"Danke Deutschland". Internauci nie zostawiają suchej nitki na Monice Olejnik [WIDEO]

Monika Olejnik wraz z gośćmi zaskoczyła Polskę w programie "Kropka nad i". Dziennikarka powtórzyła gest reprezentacji Niemiec na mundialu, który polegał na zasłonięciu dłonią ust w ramach protestu przeciwko FIFA. Skwitowała to wszystko: "Danke Deustchland".

Reprezentacja Niemiec niespodziewanie przegrała z Japonią 1:2 w swoim pierwszym meczu na tegorocznym mundialu w Katarze. Jednak do pewnej sensacji doszło jeszcze przed pierwszym gwizdkiem spotkania. Niemieccy piłkarze zasłonili usta na drużynowym zdjęciu, zwracając uwagę na cenzurę ze strony Gianniego Infantino.

Zobacz wideo Zmiana składu? Thomas Mueller reprezentacji Polski ma pomóc Lewandowskiemu

Monika Olejnik zasłoniła usta tak jak Niemcy na mundialu

Do nietypowego zdarzenia doszło po porażce Niemiec z Japonią i co ciekawe, stało się to w polskiej telewizji. W programie "Kropka nad i" na TVN 24 Monika Olejnik przyjmował dwójkę polskich parlamentarzystów Barbarę Nowacką z Koalicji Obywatelskiej oraz Krzysztofa Śmiszka z Lewicy. Tematem rozmowy był m.in. gest niemieckich graczy skierowany do FIFA, w odpowiedzi na liczne ograniczenia wolności słowa, w tym zakaz noszenia tęczowych opasek przez kapitanów reprezentacji.

"Dziś niemieccy piłkarze przegrali z Japończykami, ale wygrali poza boiskiem. Zaprotestowali przeciwko temu, co wyprawia FIFA w Katarze. Danke, Deutschland" - powiedziała Monika Olejnik i wraz z resztą gości powtórzyła gest zasłoniętych ust. Nie spodobało się to polskim internautom, którzy zaczęli pisać o "żenadzie", czy o "niezłym odlocie". 

"Przepraszam bardzo, co za żenadę odwala redaktor Olejnik i dwójka polskich parlamentarzystów?" napisał jeden z użytkowników Twittera.

"Popieram to, co zrobili niemieccy piłkarze, ale ta szopka w TVN z Moniką Olejnik to niezły odlot" - dodał kolejny internauta.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

- To był znak, wiadomość, którą chcieliśmy wysłać. Chcieliśmy przekazać, że FIFA nas ucisza - powiedział po przegranym 1:2 z Japonią szkoleniowiec Niemców, Hansi Flick. Po geście Niemców pojawiły się pytania, czy FIFA ukaże w jakiś sposób tę reprezentację.

Konflikt niemieckiej kadry z FIFA trwa na najlepsze. Wcześniej Niemcy już pozwali FIFA do Sportowego Sądu Arbitrażowego w sprawie zakazu gry z opaską OneLove. Decyzja ma zapaść nawet w ciągu 48 godzin.

Z kolei na czym innym skupiła się Telewizja Polska, która humorystycznie postanowiła podejść do meczu Niemiec z Japonią. Oficjalny nadawca mistrzostw świata w naszym kraju pozwolił sobie zażartować z przegranych. Na oficjalnym profilu TVP Sport na Twitterze pojawiło się specjalne nagranie. Widać na nim pojedynek biegowy Antonio Ruedigera i Takumy Asano. Niemiec, wyraźnie szybszy od rywala, stawia kolejne kroki w dość oryginalny, zamaszysty sposób. Przed nim dodano napis "wygrana z Japonią". Post podpisano: "Coś Niemcom uciekło..."

Więcej o: