Michniewicz błyskawicznie zdecydował, kto będzie strzelał następne karne na MŚ 2022

Bartłomiej Kubiak
- Robert Lewandowski zawsze będzie strzelał karne. To najlepszy wykonawca na świecie. Czasem tacy też się mylą. Popatrzcie na Leo Messiego i Cristiano Ronaldo - wskazywał Czesław Michniewicz, który porozmawiał z dziennikarzami po środowym treningu.

- Już idźcie spać - rzucił Czesław Michniewicz po meczu z Meksykiem, kiedy na konferencji prasowej odpowiedział na kilka pytań polskich dziennikarzy. W środę selekcjoner po treningu wyrównawczym dla piłkarzy, którzy nie zagrali lub zagrali mało z Meksykiem, odpowiedział już na wszystkie pytania. Cierpliwie stał przy dziennikarzach i rozmawiał przez ponad 20 minut. - Już chyba wszystko wiecie, co? Więcej entuzjazmu. Wytrzymajcie jeszcze tydzień - śmiał się selekcjoner.

Zobacz wideo Czy Arabia Saudyjska będzie czarnym koniem mundialu?

W środę wiele pytań dotyczyło składu, na który postawił Michniewicz, ale też konkretnie jednego piłkarza - Roberta Lewandowskiego. Kapitana reprezentacji Polski, który z Meksykiem nie strzelił rzutu karnego. Po meczu Lewandowski przeprosił za to kibiców w mediach społecznościowych. - Ja jeszcze z nim dzisiaj nie rozmawiałem, bo rano pojechaliśmy na trening. Ale dla mnie Robert zawsze będzie strzelał karne. Chyba że sam zdecyduje inaczej. Ja na pewno nie zamierzam tego zmieniać. To najlepszy wykonawca jedenastek na świecie. Czasem tacy też się mylą. Popatrzcie na Messiego i Cristiano Ronaldo - wskazywał Michniewicz.

Michniewicz: Arabia Saudyjska to bardzo dobra drużyna

Polska w następnym meczu na mundialu zagra z Arabią Saudyjską. - Arabia ma bardziej fanatycznych kibiców niż Meksyk? Spokojnie, trybuny nam bramki nie strzelą - uśmiechnął się Michniewicz.

Po czym dodał: - To bardzo dobra drużyna. Grzegorz Krychowiak półtora miesiąca nie gra w piłkę, w tym czasie Arabia miała zgrupowanie i zagrała sześć, a chyba nawet dziewięć sparingów. We wtorek widać było, że dobrze się czuje w tym klimacie. Messi nie ruszał się aż tak żwawo, jak oni. Ale tutaj nie ma co szukać wymówek. Gramy na klimatyzowanym stadionie. Czy to będzie miało jakieś znaczenie? Przeskoki z zimnego do ciepłego zawsze są problemem, ale nie wiem, jak to będzie.

- Moi zawodnicy jeszcze nie widzieli materiału na temat Arabii, więc może dlatego Krystian Bielik był we wtorek zaskoczony, że zagrała tak dobrze. Ja nie jestem, bo to był mecz podobny do ich spotkania z USA. Saudyjczycy grają kompaktowo, podchodzą wysoko, szybko zmieniają kierunek ataku, są nieźli technicznie. Do tego ośmiu z jedenastu piłkarzy, którzy wystąpili przeciwko Argentynie, gra na co dzień w Al-Hilal. Ale spokojnie. Więcej wiary w narodzie - rzucił na koniec Michniewicz. Mecz Polska - Arabia w sobotę o 14.

Więcej o:
Copyright © Agora SA