Wojciech Szczęsny występuje w reprezentacji Polski od listopada 2009 roku. Dotychczas rozegrał 66 spotkań (rekord wśród bramkarzy) i wziął udział w czterech wielkich turniejach: mistrzostwach Europy 2012, 2016, 2020 oraz mistrzostwach świata 2018.
W każdym z wymienionych turniejów pierwszy mecz nie był zbyt szczęśliwy dla 32-latka. EURO 2012 zaczął jako podstawowy bramkarz, ale z Grecją dostał czerwoną kartkę. Zastąpił go Przemysław Tytoń, który spisywał się na tyle dobrze, że grał do końca turnieju. Na EURO 2016 w spotkaniu z Irlandią Północną doznał kontuzji, jego miejsce zajął Łukasz Fabiański, który bronił już do końca mistrzostw. Podczas mistrzostw świata 2018 nie popisał się w meczu Senegalem (1:2), gdzie popełnił prosty błąd przy drugiej bramce. Na EURO 2020 w starciu ze Słowacją (1:2) strzelił gola samobójczego jako pierwszy bramkarz w historii mistrzostw Europy.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wszystko wskazuje na to, że pierwszy mecz MŚ 2022 z Meksykiem także zacznie w pierwszym składzie. Z tego powodu zaczęto się zastanawiać, czy i tym razem nie przytrafi mu się pechowa sytuacja. Rozmawiano o tym także w programie na kanale Meczyki. - W krajach przesądów, szczególnie w państwach południowych, już by do bramki nie wrócił. W takim kraju jak choćby Włochy byłby postacią przeklętą - stwierdził Piotr Dumanowski, komentujący mecze włoskiej Serie A.
Polscy kibice mogą mieć nadzieję, że nadchodzący mundial okaże się szczęśliwy dla reprezentacyjnego bramkarza, zwłaszcza że będzie to jego ostatni taki turniej. - Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 roku był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę. A to oznacza, że nie będę grał w piłkę - powiedział.
Mecz Polski z Meksykiem zostanie rozegrany we wtorek 22 listopada o godzinie 17. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.