Reprezentacja Polski swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata w Katarze rozegra we wtorek 22 listopada z Meksykiem. Już rozpoczęły się dywagacje, jaki skład wystawi selekcjoner Czesław Michniewicz. Zdaniem dziennikarza Romana Kołtonia, trener odejdzie od stosowanego w poprzednich spotkaniach ustawienia z trójką środkowych obrońców i dwoma wahadłowymi, na rzecz czwórki z tyłu. To oznaczałoby problemy dla Jana Bednarka, który dotychczas miał pewne miejsce w podstawowym składzie.
Kołtoń przedstawił przewidywany skład Polaków na kanale Prawda Futbolu oraz w programie Cafe Futbol na antenie Polsatu Sport. - Mój skład opierał się na medialnych wypowiedziach Czesława Michniewicza - m.in. na wywiadzie z Bogdanem Rymanowskim w Polsacie. Wyszło mi, że może być zestawienie w systemie 1-4-1-4-1: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński – Bielik – Skóraś/Kamiński, Krychowiak, Zieliński, Zalewski - Lewandowski - cytuje polsatsport.pl.
Przewidywania te wydają się dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że reprezentacja Polski w ostatnich spotkaniach grała systemem z trójką stoperów. Obok Glika i Kiwiora występował w niej także Jan Bednarek. Taka sytuacja miała miejsce również w towarzyskim meczu z Chile. Bednarek nie wystąpił w pierwszym składzie reprezentacji Polski za kadencji Czesław Michniewicz tylko raz - w przegranym 0:1 meczu z Belgią w Lidze Narodów.
Pozycja Bednarka jest jednak niepewna z uwagi na niewielką liczbę rozegranych minut w klubie. Od czasu transferu do Aston Villi 26-latek zazwyczaj siedzi na ławce rezerwowych. W barwach nowej drużyny zagrał raptem dwa razy, ani razu przez pełne 90 minut.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Poza tym Kołtoń przewiduje występ prawonożnego Bartosza Bereszyńskiego na lewej stronie obrony, a Nicoli Zalewskiego nieco wyżej - na skrzydle. Piłkarz Sampdorii w meczu z Chile dał dobrą zmianę dokładnie na tej pozycji, co z pewnością zadziała na plus. Zdaniem dziennikarza taki system pozwoli lepiej zabezpieczyć się w defensywie.