Takim składem Polska ma zagrać z Chile. Michniewicz podjął kluczową decyzję

Bartłomiej Kubiak
Bez kapitana Roberta Lewandowskiego, który w ogóle nie pojawi się na boisku. I dużo wskazuje, że z trójką, a nie z czwórką obrońców. Tak Polska ma zagrać z Chile, w ostatnim sparingu przed wylotem do Kataru. Początek meczu w środę o 18.

Krótka przebieżka, a później rozciąganie, sprinty i koniec. Wszystko w narożniku boiska po przeciwnej stronie, daleko od dziennikarzy i fotoreporterów. Czesław Michniewicz na ostatnim treningu przed meczem z Chile pokazał niewiele. Równie mało mówił wcześniej na konferencji prasowej, gdzie unikał przede wszystkim dyskusji o nazwiskach. - Wszystkiego dowiecie się w środę. Bo to często tak jest, że do obiadu ktoś gra, a po obiedzie już nie. Zobaczymy - odparł wymijająco selekcjoner.

Zobacz wideo Spełniła się przepowiednia Brzęczka. "Świat nam zazdrości"

Dziennikarze dociskali. - Czy Wojciecha Szczęsnego albo Roberta Lewandowskiego możemy spodziewać się w podstawowym składzie? - pytali. - Jednego z nich możecie - odpowiedział Michniewicz, ale nie wskazał, kto z tej dwójki zagra przeciwko Chile.

Z naszych informacji wynika, że będzie to Szczęsny. Bramkarz Juventusu i niekwestionowany numer jeden w kadrze może być także pewny występu za tydzień - przeciwko Meksykowi już na mundialu. Zresztą tak samo, jak Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w środę ma jednak usiąść na ławce. I nie podnieść się z niej nawet na chwilę. Nawet w momencie, kiedy nie będzie układała się nasza gra.

To po prostu ostrożność i dmuchanie na zimne, co jest w pełni zrozumiałe. Tym bardziej że murawa na stadionie Legii od dłuższego czasu nie jest w najlepszym stanie. Po intensywnej jesieni, kiedy swoje mecze rozgrywała tutaj drużyna Kosty Runjaicia, ale też Szachtar Donieck, który przy Łazienkowskiej występował w Lidze Mistrzów, w zasadzie nadaje się tylko do wymiany.

- Boisko na pewno będzie wymagające, ale ryzyko kontuzji jest zawsze. To najtrudniejszy element w pracy trenera. Możesz sobie coś zaplanować, a na końcu uraz wyklucza jednego czy drugiego piłkarza. Zakładam jednak, że wszystko co złe nas ominie. Że zagramy w środę dobry mecz. A ci, którzy wybiegną na murawę, będą robić wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony - przyznał Michniewicz.

Polska - Chile. Michniewicz: Nie pokażemy wszystkiego

Selekcjoner na wtorkowej konferencji w pewnym momencie powiedział wprost, że przeciwko Chile nie zagra optymalny skład, ale że ma go w głowie na mecz z Meksykiem. - Mamy grupę piłkarzy, którzy grają świetnie w klubach i w reprezentacji, ale jest też m.in. pięciu zawodników ze składu na wrześniowy mecz z Walią, którzy w ostatnich tygodniach mieli problemy z grą. I to właśnie dla nich, ale też dla nas mecz z Chile będzie odpowiedzią czy w kolejnych spotkaniach dalej możemy na nich liczyć, czy na mundialu będziemy musieli szukać innych rozwiązań - powiedział Michniewicz.

Tę piątkę wskazać nietrudno. Jest w niej Grzegorz Krychowiak, który ostatni mecz w Al-Shabab rozegrał w połowie października, bo liga arabska miesiąc przed mundialem zawiesiła rozgrywki. Karol Świderski, który z Charlotte FC nie awansował do fazy play-off i nie gra od ponad miesiąca. Szymon Żurkowski, który od początku sezonu nie łapie się do składu Fiorentiny. A także Jan Bednarek, który latem po odejściu z Southampton nie przebił się do składu Aston Villi oraz Kamil Glik, który miesiąc temu nabawił się kontuzji uda i wrócił do gry dopiero w miniony weekend, w wygranym 2:1 meczu Benevento ze SPAL.

Cała piątka grała we wrześniowym spotkaniu z Walią (1:0), który zapewnił Polsce utrzymanie w najwyżej dywizji Ligi Narodów. I wszystko wskazuje, że zagra także w środowym sparingu z Chile. Po to, by łapać minuty i rytm meczowy, ale też, by udowodnić Michniewiczowi, że może na nich liczyć przede wszystkim w kontekście zbliżającego się mundialu.

- Mecz z Chile może nie wywróci składu do góry nogami, ale da nam kilka wskazówek - powiedział Michniewicz. - Myślę, że zarówno my, jak i Meksyk, który w środę gra ze Szwecją, nie pokażemy teraz wszystkiego. Spodziewam się z ich strony mylących rozwiązań, ale my także je zasostujemy - dodał selekcjoner. I choć nie wskazał, jakie to będą rozwiązania, dużo wskazuje, że Michniewicz zdecyduje się na ustawienie z trójką obrońców. Czyli niekoniecznie takie, w którym za tydzień zagra z Meksykiem. Początek meczu Polska - Chile w środę o 18.

Polska - Chile. Przypuszczalny skład reprezentacji Polski:

  • Szczęsny - Bednarek, Glik, Kiwior - Frankowski, Krychowiak, Żurkowski, D.Szymański, Kamiński - Świderski, Piątek (Milik)
Więcej o:
Copyright © Agora SA