Sztab, kibice i przede wszystkim piłkarze reprezentacji Polski wiążą z mundialem w Katarze spore nadzieje. Celem będzie pierwsze w XXI wyjścia z grupy. Mówił o tym nawet ostatnio Wojciech Szczęsny, pierwszy bramkarz Biało-Czerwonych. - To sprawi, że będę szczęśliwy. A potem możecie nawet wygrać – powiedział po jednym z meczów Ligi Mistrzów. Jeśli Polska awansuje do 1/8 finału może trafić na Francję – obecnych mistrzów świata.
W podobnym tonie wypowiadał się Czesław Michniewicz, selekcjoner. - Oczywiście naszym celem jest zagrać czwarty mecz, a potem zobaczyć, co będzie dalej – mówił w wywiadzie udzielonym portalowi Meczyki.pl. O tym, czy naszym piłkarzom uda się zrealizować ten plan, dowiemy się jeszcze w listopadzie.
Ewentualne wyjście z grupy będzie największym sukcesem polskiej piłki od 1986 roku, gdy piłkarze prowadzeni wtedy przez Antoniego Piechniczka dotarli do 1/8 finału mistrzostw świata w Meksyku. Cztery lata wcześniej zawodnicy Piechniczka powtórzyli wyczyn drużyny Kazimierza Górskiego. Zdobyli brązowy medal mundialu.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polacy trafili w losowaniu do grupy C. W niej zmierzą się z Meksykiem (22 listopada), Arabią Saudyjską (26 listopada) i Argentyną (30 listopada). Ta ostatnia drużyna jest zdecydowanym faworytem grupy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Polska powalczy o awans z drugiego miejsca. Jeśli to się uda, w 1/8 finału zagra ze zwycięzcą grupy D. A tam faworytem do wygranej jest drużyna obecnych mistrzów świata – reprezentacja Francji. W jej grupie grają też Australia, Dania i Tunezja. Zwycięzca "polskiej grupy" zagra z kolei z wiceliderem grupy D.
Mistrzostwa świata w Katarze startują 20 listopada. Otwiera je starcie reprezentacji Kataru z Ekwadorem. Kolejne mecze ruszają następnego dnia. Turniej potrwa aż do 18 grudnia. Wtedy poznamy najlepszą drużynę narodową na świecie.