Jest zdegustowany zachowaniem Michniewicza ws. Żurkowskiego. "Jak tak można?"

Czesław Michniewicz chciał pomóc Szymonowi Żurkowskiemu i wysłał do Fiorentiny asystenta. Ten miał poprosić klub o częstsze występy dla Polaka. Pomysł selekcjonera nie spodobał się Mateuszowi Święcickiemu z Eleven. - Kto to w ogóle wymyślił? (...) Jak można jechać do trenera "X" i mówić, żeby wystawił piłkarza? - pytał zdziwiony dziennikarz w trakcie programu "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki.

Mistrzostwa świata w Katarze ruszają już za niespełna trzy tygodnie. O wyjeździe na mundial marzy Szymon Żurkowski. Polak znalazł się nawet wśród 47 zawodników, którzy otrzymali powołanie do szerokiej kadry na turniej. Ale z każdym dniem szanse 25-letniego pomocnika maleją. Piłkarz nie ma zbyt wielu okazji do gry w Fiorentinie. W tej sytuacji pomocną dłoń wyciągnął Czesław Michniewicz. Jednak okazuje się, że interwencja selekcjonera reprezentacji Polski przyniosła odwrotny skutek.

Zobacz wideo "Robertowi było ciężko. Poza Europą tego nie ogląda nikt"

Dziennikarz Eleven oburzony interwencją Michniewicza ws. Żurkowskiego. "Jak można jechać do trenera X i mówić, żeby wystawił piłkarza?"

Żurkowski nie ma łatwego życia we włoskim klubie. Trener Vincenzo Italiano nie wierzy w pełnie potencjału piłkarza i stawia na innych zawodników. W efekcie Polak w tym sezonie rozegrał zaledwie 33 minuty.

Michniewicz podjął pewne kroki, by pomóc Żurkowskiemu. Do Florencji wysłał asystenta Alessio de Petrillo, by ten porozmawiał o sytuacji pomocnika z dyrektorem sportowym Fiorentiny Danielem Prade. Działacz miał poprosić władze klubu o częstsze występy dla Polaka. 

Tylko że ingerencja sztabu szkoleniowego biało-czerwonych nie spodobała się Vincenzo Italiano, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyków.pl. Te doniesienia skomentował także dziennikarz Eleven, Mateusz Święcicki. Komentator nie gryzł się w język i skrytykował pomysł Michniewicza.

- Kto to w ogóle wymyślił? Jaki proces myślowy zaszedł w głowie kogokolwiek? Jak można jechać do trenera "X" i mówić, żeby wystawił piłkarza? Zapytanie o to, dlaczego nie gra, jest rozsądne, a nie na zasadzie tak jak ja bym komuś mówił, że ma prowadzić program - podkreślił zdziwiony dziennikarz w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki na YouTubie.

 Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Święcicki dodał, że włoski klub radzi sobie przyzwoicie bez Żurkowskiego, dlatego też nie dziwi fakt, że szkoleniowiec nie wprowadza zmian. - Fiorentina zaczęła grać lepiej, Luka Jović zaczyna strzelać i nagle ktoś ci mówi: "Panie, wystaw pan Żurkowskiego, bo potrzebujemy go na MŚ - kontynuował. 

Tak więc szanse pomocnika Fiorentiny na wyjazd do Kataru maleją z każdym dniem. Brak regularnej gry Żurkowskiego stanowi także problem dla Michniewicza. Media co chwile donoszą o kolejnych kontuzjach w szeregach reprezentacji. Urazu nabawił się Jacek Góralski. Już od kilku tygodni z kontuzją walczy również Jakub Moder. W tej sytuacji trener ma ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o środek pola. 

Przypomnijmy, że ostateczny skład kadry na MŚ poznamy 10 listopada. Rywalami reprezentacji Polski w fazie grupowej będą Meksyk, Arabia Saudyjska oraz Argentyna. 

Więcej o: