Dwóch piłkarzy wskoczyło do kadry w ostatniej chwili. Michniewicz wyjaśnia

Sporo miejsca poświęca się sensacyjnemu powołaniu do szerokiej kadry dla Patryka Dziczka, ale na tej liście znalazły się jeszcze dwa nieoczekiwane nazwiska. Kacper Kozłowski i Michał Karbownik zaliczyli nagły wzrost formy, co przykuło uwagę Czesława Michniewicza.

Czesław Michniewicz ogłosił szeroką, 47-osobową kadrę powołanych na mistrzostwa świata w Katarze. Znaleźli się na niej Kacper Kozłowski i Michał Karbownik. Okazuje się, że do końca wcale nie byli pewni miejsca na tej długiej liście. Selekcjoner Czesław Michniewicz postanowił wyjaśnić, dlaczego ich powołał do szerokiej kadry.

Zobacz wideo Zbigniew Boniek: Francuzi wiedzą, że popełnili faux pas wobec Lewandowskiego

Nieoczekiwane powołania

Do tej pory wyjazdy Kacpra Kozłowskiego i Michała Karbownika na Zachód należało zaliczyć do sportowych niepowodzeń. Obaj kupieni przez Brighton & Hove Albion są na razie rzucani po wypożyczeniach. U pierwszego z nich istotną kwestią jest też brytyjskie prawo pracy po brexicie. Jednak nie podbił belgijskiego Royale Union Saint-Gilloise. Teraz próbuje błyszczeć w Vitesse Arnhem.

Kozłowski zaczyna grać w Holandii coraz więcej i stanowić coraz ważniejszy punkt swojej drużyny. W ostatnich dwóch spotkaniach dwa razy trafiał do siatki rywali - w sobotę w lidze przeciwko SC Cambuur (3:0) i w środę w Pucharze Holandii (2:2, r. k. 6:7).

Michał Karbownik nie odnalazł się w Olympiakosie Pireus, ale coraz lepiej radzi sobie w Fortunie Duesseldorf. Ma na swoim koncie trzy asysty w ośmiu spotkaniach, z czego dwie w środowym starciu w Pucharze Niemiec z SSV Jahn Regensburg (3:0).

Michniewicz wyjaśnia niespodzianki

Dobra postawa obu piłkarzy w ostatnich dniach pozwoliła im marzyć o mundialu. Czesław Michniewicz nie pozbawia ich nadziei.

- Przedyskutowaliśmy każdego zawodnika. Planowaliśmy początkowo powołać trochę mniej piłkarzy, ale wskoczył Michał Karbownik. Jeżeli gracz nadal będzie notował tak duży progres, może wskoczyć także do wąskiej kadry na mistrzostwa świata. Podobnie było z Kacprem Kozłowskim. Początkowo nie mieli znaleźć się na tej liście, mogę uchylić rąbka tajemnicy. Dałem mu tę szansę, jest wpisany na listę. Spoglądamy w jego kierunku - mówił Michniewicz na konferencji prasowej.

Ostateczną kadrę na mundial złożoną z 26 piłkarzy mamy poznać 10 listopada, choć każda federacja czas na ogłoszenie jej do 14 listopada. Wtedy oficjalnie zacznie się tzw. okienko reprezentacyjne w kalendarzu FIFA i zgrupowanie reprezentacji Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.