U Michniewicza zagrał tylko 136 minut, ale "jest pewniakiem" do gry na mundialu

Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN i reprezentacji Polski ocenił, który z zawodników ma spore szanse na wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze. Jego wybór padł niespodziewanie na Krystiana Bielika, który do tej pory rozegrał pod wodzą Czesława Michniewicza tylko 136 minut. - Jest pewniakiem - stwierdził Kwiatkowski w rozmowie z Meczyki.pl.

Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Turniej w Katarze rozpocznie się 20 listopada. Już w najbliższy czwartek powinniśmy poznać nazwiska piłkarzy, których Czesław Michniewicz powoła do szerokiej kadry przed mundialem. Na liście, którą ogłosi selekcjoner znajdzie się podobno około 40 nazwisk. 

Zobacz wideo Legendarny stadion zmienia się z dnia na dzień. Jeden wielki plac budowy

Kogo Michniewicz zabierze na mundial? Rzecznik PZPN ocenił: Jest pewniakiem

Zaczynają pojawiać się pierwsze informacje, na kogo może postawić Michniewicz w trakcie mundialu. Podobno szkoleniowiec miał już wybrać czwórkę bramkarzy, którzy zagrają w Katarze. Swój typ na temat tego, kto pojedzie na turniej, ma także człowiek będący niezwykle blisko naszej reprezentacji, czyli rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski. W trakcie programu "Pogadajmy o Piłce" portalu Meczyki.pl, postawił na Krystiana Bielika z Birmingham City. 

Defensywny pomocnik ma znaleźć się w szerokiej kadrze przed mundialem, a czy pojedzie na turniej? - Myślę, że Bielik wyrasta na czołową postać. Od września po powrocie z kontuzji gra od dechy do dechy. Oby był zdrowy, ale to, co ostatnio prezentuje, to jest pewniakiem - stwierdził krótko Kwiatkowski. 

To dość niespodziewane stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że Krystian Bielik pod wodzą Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski zagrał tylko 136 minut. Ostatni raz w biało-czerwonej koszulce pojawił się jeszcze w marcu, w trakcie barażowego meczu ze Szwecją (spędził na murawie 90. minut). Później otrzymał powołanie na czerwcowe mecze Ligi Narodów, jednak podczas jednego z treningów nabawił się urazu kolana i musiał pauzować. Zabrakło go też podczas wrześniowych meczów z Holandią i Walią.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Piłkarz wrócił jednak do zdrowia i w ostatnich tygodniach jest jednym z pewnych punktów grającej na zapleczu Premier League drużyny z Birmingham. W zespole tym przebywa na wypożyczeniu z Derby County, które w poprzednim sezonie spadło na trzeci poziom rozgrywkowy. Idąc do grającego wyżej klubu, spełnił wymóg selekcjonera polskiej kadry. Czesław Michniewicz kilka miesięcy temu zapowiedział, że piłkarze z League One nie będą brani pod uwagę przy powołaniach. W podobnej sytuacji znalazł się Michał Helik, który zamienił zdegradowane Barnsley na Huddersfield Town. 

Biorąc pod uwagę słowa Jakuba Kwiatkowskiego, można zakładać, że Czesław Michniewicz niezwykle wierzy w Bielika i chce, by był on ważną częścią reprezentacji. Warto dodać, że szkoleniowiec stawiał na pomocnika już w kadrze U-21. To właśnie za kadencji Michniewicza Bielik zaliczył swój debiut w młodzieżówce w listopadzie 2018 roku. Dzisiaj pomocnik mógł być już jednym z najważniejszych filarów pierwszej reprezentacji, gdyby nie ciężkie kontuzje (dwukrotne zerwanie więzadeł krzyżowych). Nie jest jednak jeszcze na to za późno. 

Jak na razie Krystian Bielik rozegrał w koszulce z orzełkiem na piersi pięć meczów. Nie zdołał wpisać się na listę strzelców, ale zaliczył jedną asystę. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA