By³y reprezentant apeluje do Michniewicza. "Trzeba wzi±æ ch³opaka na mundial"

Arkadiusz Onyszko, który w przesz³o¶ci gra³ w lidze duñskiej i reprezentacji Polski, jest oczarowany postaw± Kamila Grabary. I przekonuje, ¿e 23-latek powinien otrzymaæ powo³anie na mistrzostwa ¶wiata w Katarze. - To by³by b³±d, gdyby nie znalaz³ siê w kadrze - mówi dla "Super Expressu".

O pozycję bramkarza reprezentacji Polski nie trzeba się martwić. Pewniakiem wydaje się Wojciech Szczêsny, a o wyjazd do Kataru rywalizują również między sobą Łukasz Skorupski i Bartłomiej Drągowski. Do tego grona dołączył także Kamil Grabara, który w wielkim stylu wrócił po kontuzji i zatrzymał Manchester City w spotkaniu Ligi Mistrzów. Dyspozycję bramkarza Kopenhagi szczególnie docenił Arkadiusz Onyszko, były bramkarz, również występujący w przeszłości w lidze duńskiej.

Zobacz wideo Typujemy kadrę na mundial. Kto pojedzie do Kataru na pewno, a kto tylko prawdopodobnie

Onyszko o Grabarze: "Jak pojedzie na mundial, jego wartość wzrośnie"

Onyszko w rozmowie z "Super Expressem" przekonuje, że to właśnie Grabarze należy się powołanie od Czesława Michniewicza. - Trzeba wziąć chłopaka na mundial - mówi wprost. - To byłby błąd, gdyby nie znalazł się w kadrze. Grabara dlatego tak szybko wrócił, bo nie chce stracić możliwości wyjazdu na mistrzostwa świata. W Kopenhadze też wiedzą, że jak pojedzie na mundial, to jego wartość jeszcze bardziej wzrośnie - dodaje.

Grabara był bohaterem meczu z Manchesterem City. Spektakularny występ zwieńczył fenomenalną obroną rzutu karnego wykonywanego przez Riyada Mahreza. Zdaniem Onyszki taki mecz może stać się przepustką do wielkiego transferu. - Z tego zespołu za duże miliony euro sprzedano wielu graczy. Grabara może być kolejnym takim zawodnikiem, a taki występ jak ten w Champions League tylko mu w tym pomoże - zauważa ekspert.

Onyszko zachwycony Grabarą: "Lubię jego styl bycia"

Były reprezentant Polski ceni nie tylko umiejętności młodego bramkarza, lecz także jego osobowość. Podkreśla także, że podobne odczucia mają także Duńczycy. - Grabara jest uwielbiany w Danii i szanowany. Cenią w nim to, że daje pewność drużynie. Lubię jego styl bycia. Jest pewny siebie, ma obrany cel w życiu i dąży do niego. Wierzy mocno w swoje możliwości, co jest bardzo ważne. Świetnie recenzje zbierał już przed urazem - przypomina.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Onyszko wbił także szpilkę Wojciechowi Szczęsnemu, który nie uchronił Juventusu przed porażką z Maccabi Hajfą 0:2. - Dostał po "krótkim rogu", a zakładał, że rywal inaczej rozwiąże tę akcję - analizuje były bramkarz. - Na linii strzału stał obrońca. Szczęsny myślał, że zamknie mu tę stronę, ale tego nie zrobił. Przeliczył się i dostał po "krótkim". Ale spokojnie, to numer jeden w naszej bramce, a w finałach potrzebne będzie doświadczenie na tej pozycji - podkreśla na koniec Onyszko.

Arkadiusz Onyszko zakończył karierę w 2011 roku. Nie miał na koncie zbyt wielu sukcesów klubowych. W Polsce sięgnął raz po Superpuchar Polski z Legią Warszawa (sezon 1994/95). W 200 roku zdobył Puchar Danii z Viteborgiem, a siedem lat później z Odense Boldklub. W reprezentacji Polski zagrał dwa razy. Debiut zaliczył w lutym 1997 roku z Łotwą. Potem pojawił się na 45 minut w starciu z Litwą. Powołano go na dwa zgrupowania eliminacji MŚ w 1998 roku, ale w nich nie wystąpił w żadnym spotkaniu. 

Wiêcej o: