Polska musiała wygrać z Walią i liczyć na korzystne wyniki w innych grupach, by znaleźć się w 1. koszyku el. Euro 2024. I to się udało. Dzięki temu reprezentacja Polski będzie co najmniej 11. w klasyfikacji generalnej Ligi Narodów - rozstawionych jest 10 czołowych drużyn, ale w tym gronie znajdą się Niemcy, czyli gospodarz Euro 2024 (który nie bierze udziału w eliminacjach). Ostateczną klasyfikację LN poznamy po wtorkowych meczach.
Ale, przechodząc do el. Euro 2024: już wiadomo, że w 1. koszyku znajdą się:
W eliminacjach łącznie wezmą udział 53 drużyny (wszystkie w UEFA poza wykluczoną Rosją i Niemcami, które są gospodarzem). Pierwszych pięć koszyków ma po 10 drużyn, a ostatni, najsłabszy, tylko trzy ekipy. Siedem grup (A-G) będzie miało po pięć zespołów (i na pewno do tych grup trafią finaliści LN), a trzy grupy po sześć zespołów (H-J).
Polska, znajdując się w pierwszym koszyku, teoretycznie powinna trafić na słabszych rywali. I to jest rzeczywiście możliwe: np. możliwa jest grupa Polska, Izrael, Armenia, Luksemburg, Gibraltar i San Marino - wtedy awans na Euro 2024 byłby obowiązkiem.
Ale w losowaniu czyhają też pułapki, a zwłaszcza w drugim koszyku, gdzie wylądowały Francja czy Anglia. Niespodzianki czyhają również w dalszych koszykach, a przed tym nie ochroni nawet pierwszy koszyk (który i tak jest ogromnym ułatwieniem). Możliwa jest grupa:
czy:
Kluczowe w losowaniu - które odbędzie się 9 października - wydaje się uniknięcie Anglii i Francji z drugiego koszyka oraz trafienie na możliwie najsłabszego rywala z trzeciego koszyka (to np. Albania, Armenia czy Czarnogóra); w dalszych koszykach znajdują się rywale, których pokonanie jest obowiązkiem, jeśli chce się zagrać na mistrzostwach Europy.
Do Euro 2024 awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy (gdzie rozgrywki potrwają od 23 marca do 21 listopada 2023 roku). W marcu 2024 roku rozegrane zostaną baraże, gdzie o trzy ostatnie miejsca powalczy 12 drużyn. O udziale decyduje pozycja w Lidze Narodów - pierwszeństwo występu mają zwycięzcy grup Ligi Narodów (z każdej dywizji).
Ale Polska - jeśli powinie jej się noga w eliminacjach i nie zajmie co najmniej 2. miejsca w grupie - i tak powinna zagrać w barażach. Wszystko dlatego, że w LN zajmie 10. lub 11. miejsce i wystarczy, że do Euro 2024 awansuje sześć lub siedem lepszych ekip z klasyfikacji LN. Klasyfikacji, która na ten moment wygląda następująco (najpierw liczy się pozycja w grupie, a następnie liczba punktów i bilans bramkowy):
A że mówimy o najlepszych europejskich reprezentacjach, to trudno wyobrazić sobie, by na Euro 2024 nie awansowało kilka zespołów, które są przed Polską. Ba, o udziale w barażach może myśleć nawet Walia. Co ciekawe, w pierwszej edycji Ligi Narodów do Euro 2020 awansowało aż 19 z 22 najlepszych reprezentacji - co oznacza, że sama obecność w dywizji A niemal gwarantuje udział w barażach.