Szczęsny zamurował, Lewandowski zaczarował. Polska wygrała mecz o wszystko

Cudowna akcja trójki piłkarzy: Jakub Kiwior - Robert Lewandowski - Karol Świderski dała reprezentacji Polski wygraną 1:0 z Walią w Cardiff w ostatniej kolejce grupy 4 dywizji A Ligi Narodów. Polacy ostatecznie zajęli trzecie miejsce w grupie.

Stawką niedzielnego spotkania było utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów (Polacy nie mogli tego meczu przegrać), a także rozstawienie w 1. koszyku eliminacji do Euro 2024, do którego biało-czerwoni potrzebowali wygranej nad Walijczykami, a także korzystnych wyników w innych grupach.

Zobacz wideo Tak Robert Lewandowski podsumował przegrany mecz Polska - Holandia. Dużo do poprawy!

Blisko samobójczego gola dla Polski

25 - tyle minut kazali czekać piłkarze obu drużyn na pierwszy strzał w meczu! Od razu był celny. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Robert Lewandowski uderzył głową, ale dobrze obronił Wayne Hennessey. Tym samym polski napastnik zakończył serię 130 minut bez oddania strzału dla polskiej reprezentacji.

Wcześniej nie działo się kompletnie nic. Aktywniejsi byli Walijczycy, ale atakowali nieudolnie, a Polacy nie potrafili wymienić kilku celnych podań. Dużo było walki, fauli i niedokładności.

W 33. minucie po stracie Polaków w środku pola, Walijczycy mogli objąć prowadzenie po błyskawicznej kontrze. Daniel James, były zawodnik Manchesteru United, był w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym, ale strzelił wprost w niego. Chwilę później ten sam zawodnik dobijał z kąta, ale znów dobrze obronił nogami polski bramkarz.

Sześć minut później nie popisał się vis-a vis Szczęsnego - Wayne Hennessey. Bramkarz Burnley źle przyjął piłkę i centymetrów zabrakło do gola samobójczego. Musiał on ratować się wślizgiem, ale mu się udało.

Walia - PolskaWalia - Polska screen TV

Ależ akcja Lewandowskiego ze Świderskim

Początek drugiej połowy był wymarzony dla Polaków. Jakub Kiwior, który grał bardzo dobry mecz, świetnie podał do Roberta Lewandowskiego na 16. metr, ten od razu pięknie zgrał do wbiegającego w pole karne Karola Świderskiego. Napastnik Charlotte FC strzelił lewą nogą z siedmiu metrów między nogami bramkarza Walijczyków. Był to jego ósmy gol w siedemnastym meczu reprezentacji Polski.

Kilkadziesiąt sekund później, gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania. Brennan Johnson w polu karnym z łatwością minął Zalewskiego, strzelił, ale końcami palców obronił świetnie dysponowany Szczęsny. Walijczycy dążyli do wyrównania, grali nieźle, ale brakowało im odpowiednich decyzji w polu karnym. Ich dośrodkowania, podania w dobrze zapowiadających się akcjach świetnie zatrzymywał Szczęsny. W doliczonym czasie gry dopisało mu szczęście, bo Gareth Bale strzelał głową, ale w poprzeczkę.

W innym meczu dywizji A grupy 4 Holandia wygrała z Belgią 1:0 (0:0). Jedynego gola strzelił Virgil van Dijk. Holendrzy wygrali grupę z aż 16 punktami. Drugie miejsce zajęła Belgia (10), trzecie Polska (7), a ostatnie Walia (1).

Walia - Polska 0:1 (0:0)

Bramka: Świderski (58.)

  • Walia: Hennessey - Roberts (85. Thomas), Rodon, Cabango, Norrington-Davies Ż (58. Moore Ż) - James, Morrell, Levitt (72. Colwill), Williams Ż - Johnson Ż, Bale.
  • Polska: Szczęsny - Bednarek, Glik Ż, Kiwior - Bereszyński Ż (90. Gumny), Żurkowski (83. Szymański), Krychowiak Ż, Zalewski - Zieliński - Świderski (65. Piątek), Lewandowski. 
Więcej o:
Copyright © Agora SA