Zbigniew Boniek najpierw nazwał Lewandowskiego papieżem, a potem skrytykował

Zbigniew Boniek w rozmowie na kanale "Prawda Futbolu" na YouTubie skrytykował Roberta Lewandowskiego za jego zachowanie na meczu Polski z Holandią (0:2). - Nie podobało mi się, jak Lewandowski reagował na niektóre sytuacje na boisku. Niektóre jego gesty są niepotrzebne - stwierdził były prezes PZPN-u.

Reprezentacja Polski w słabym stylu przegrała z Holandią 0:2 w Lidze Narodów. Polakom nie wychodziło praktycznie nic. Przez cały mecz stworzyli sobie jedną sytuację, ale Arkadiusz Milik przestrzelił. Ani jednej okazji do zdobycia gola nie miał za to Robert Lewandowski. Kapitan kadry, jak to często bywa w meczach kadry, schodził głęboko po piłkę, przez co brakowało go w polu karnym. Lewandowski tradycyjnie też instruował swoich kolegów, ale czasami wyglądał też na sfrustrowanego.

Zobacz wideo Tak Robert Lewandowski podsumował przegrany mecz Polska - Holandia. Dużo do poprawy!

"Im dłużej trwała pierwsza połowa, tym Lewandowski był aktywniejszy w drugiej linii. A przy tym także poirytowany. I to z każdą minutą było coraz bardziej widoczne. Zaczęło się w 31., kiedy złapał się za głowę po tym, jak Piotr Zieliński zamiast do niego, kopnął piłkę w kierunku holenderskiego bramkarza. Lewandowski w czwartek nie tylko machał rękami i miał pretensje, bo także podpowiadał kolegom z zespołu. I też robił to często - gestykulował, podchodził, rozmawiał, pokazywał ręką, gdzie w danym momencie powinni zagrać piłkę, czy nawet dyskutował z obrońcami i mówił, jak powinni ustawić się przy rzucie rożnym. To nie były gesty, które wynikały tylko z pretensji, ale też z odpowiedzialności za zespół, który Lewandowski w czwartek momentami też próbował pobudzać i podbudowywać. Jak choćby w 52. minucie, kiedy powinno być 1:1, ale Arkadiusz Milik, który w przerwie zmienił Linettego, z kilku metrów kopnął piłkę nad poprzeczką" – relacjonował nasz dziennikarz Bartłomiej Kubiak.

Boniek skomentował zachowanie Lewandowskiego. "Nie podobało mi się to"

Zachowanie Lewandowskiego w trakcie meczu nie przypadło do gustu niektórym obserwatorom. Chociażby Roman Kosecki skrytykował kapitana kadry twierdząc, że takie gestykulacje "zabijają kreatywność i śmiałość" wśród innych piłkarzy. Z kolei w programie "Prawda Futbolu" do gestów Lewandowskiego odniósł się były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Legendarny napastnik docenił piłkarza Barcelony, ale również krytycznie ocenił zachowanie kapitana drużyny.

- Nie podobało mi się, jak Lewandowski reagował na niektóre sytuacje na boisku. Robert to papież polskiej piłki. Guru. Absolutnie "top player". Dlatego niektóre jego gesty są niepotrzebne. Sami potrafimy ocenić, czy jest dobrze obsługiwany. On nie może pokazywać ciągle kolegom - ty idź tam, ty tam. Trochę to nie pasuje tej klasy piłkarzowi. Każdy zawodnik - nawet lider - wychodzi w drużynie, aby przez dziewięćdziesiąt minut dać z siebie maksa. Wszyscy, co grali w piłkę zdają sobie sprawę, że to wspólna sprawa. Trzeba cały mecz zagrać na najwyższych obrotach. I taka jest też rola Roberta – stwierdził Boniek.

Przed naszą kadrą jeszcze jeden mecz w tegorocznej Lidze Narodów. Zespół Czesława Michniewicza zmierzy się w niedzielę z Walią, a stawką spotkania będzie utrzymanie w dywizji A. Początek meczu w niedzielę o 20:45, a relacja tekstowa na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Agora SA