Dawno niewidziane sceny na Stadionie Narodowym. Kibice wydali wyrok na reprezentacji

Reprezentacja Polski przegrała w fatalnym stylu 2:0 z Holandią w przedostatniej kolejce Ligi Narodów. Kibice nie kryli frustracji i część opuściła trybuny Stadionu Narodowego jeszcze przed końcowym gwizdkiem. A ci, co zostali, żegnali polskich piłkarzy głośnymi gwizdami. Takich scen na warszawskim obiekcie dawno nie widziano.

Choć Polacy nie byli faworytem starcia z Holendrami, to styl, jaki zaprezentowali w czwartkowy wieczór na Stadionie Narodowym nie należał do najpiękniejszych. Zespół Louisa van Gaala wyglądał o klasę lepiej i wydaje się, że wynik 2:0 to najmniejszy wymiar kary. U Biało-Czerwonych nie funkcjonowało praktycznie nic. Nie dziwi więc zachowanie kibiców. Takich scen na Stadionie Narodowym nie było dawno.

Zobacz wideo Lewandowski wrócił do domu. Reakcja kibiców podzielona

Polska przegrali z Holandią, a kibice wyszli przed końcowym gwizdkiem. Były również gwizdy. Dawno niewidziane sceny

W czwartkowy wieczór na trybunach Stadionu Narodowego zasiadło blisko 57 tysięcy kibiców. Część z nich nie dotrwała jednak do końcowego gwizdka. Wszystko za sprawą fatalnej gry reprezentantów Polski i bolesnej porażki z Holandią. Jak relacjonował na Twitterze Dominik Wardzichowski ze Sport.pl, spora grupa kibiców sfrustrowana przebiegiem meczu zdecydowała się opuścić obiekt jeszcze przed zakończeniem meczu. 

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl..

"Dawno niewidziane sceny na Narodowym. Kibice wychodzą przed ostatnim gwizdkiem" - napisał dziennikarz i zamieścił filmik, na którym widać jak fani opuszczają trybuny.

Ci, którzy zostali, również nie kryli frustracji. Po zakończeniu meczu piłkarzy spotkały głośne, ale też zasłużone gwizdy od rozczarowanych kibiców. "Tak kibice pożegnali piłkarzy. Nie ma lepszego podsumowania" - relacjonował Dominik Wardzichowski.

Takich scen na Stadionie Narodowym dawno nie oglądaliśmy. Do zachowania kibiców odniósł się także na konferencji selekcjoner Czesław Michniewicz. - Gwizdy po meczu? Szybko zszedłem do szatni, ale jeśli faktycznie wtedy się pojawiły, to ja z tym nie dyskutuję. Kibice płacą za bilety i mają prawo wymagać. A my też mamy wiele zastrzeżeń do tego meczu - powiedział.

Więcej o: