Michniewicz ostrzega kadrowicza. "Albo zmiana klubu, albo brak mundialu"

Karol Linetty może nie pojechać na mistrzostwa świata w Katarze, jeżeli pozostanie w Torino. - Karol musi zmienić klub i musi regularnie grać, wtedy powalczy o wyjazd na mundial - stwierdził Czesław Michniewicz po meczu z Belgią (0:1).

Karol Linetty wystąpił w podstawowym składzie reprezentacji Polski w meczu z Belgią w czwartej kolejce Ligi Narodów (0:1). Pomocnik Torino był jednak jednym z najsłabszych piłkarzy na boisku. "Jeden z najsłabszych, o ile nie najsłabszy zawodnik reprezentacji Polski we wtorkowy wieczór. Dużo strat, niedokładnych podań i przegranych pojedynków. W pamięci zapadła tylko jedna akcja po przerwie, kiedy napędził kontratak i podał do Lewandowskiego" - stwierdził Konrad Ferszter, dziennikarz Sport.pl, przyznając Linettemu "jedynkę" w skali 1-6.

Zobacz wideo Wypowiedź Kamila Glika po meczu z Holandią. "Poświęciłem nawet Serie A, żeby pojechać na mundial"

Czesław Michniewicz ostrzega Karola Linettego. Brak zmiany klubu to brak wyjazdu na mundial

Występ Karola Linettego w meczu z Belgią (0:1) był jednym z tematów na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania. Czesław Michniewicz zdradził, co musi się zdarzyć, żeby pomocnik Torino znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata w Katarze. - Karol bardzo mocno trenował, ale brakowało mu gry, rytmu meczowego. Musi zmienić klub i musi regularnie grać. Wtedy może walczyć o wyjazd. A jak nie będzie grał w klubie, to we wrześniu nie dostanie powołania - stwierdził.

Selekcjoner biało-czerwonych przyznał, że powołanie dla byłego piłkarza Sampdorii było zdecydowanie "na zachętę". Jak Michniewicz ocenia występ Linettego przeciwko Belgii? - Widzieliśmy, że Karol sobie poradzi na boisku. Dwa razy "złapał" się na dynamiczną kontrę, ale potem było widać, że już potrzebuje zmiany. Wszedł wtedy za niego Jacek Góralski. Karol nie liczył na wiele, przyjeżdżając na zgrupowanie, bo wiedział, że przed nim jest kolejka do grania - dodał Michniewicz.

Umowa Karola Linettego z Torino jest ważna do końca czerwca 2024 roku. Pomocnik reprezentacji Polski był podstawowym piłkarzem w drużynie Ivana Juricia, ale z czasem został odstawiony na boczny tor i zakończył sezon z osiemnastoma występami we wszystkich rozgrywkach. Karol Linetty miałby wrócić do Sampdorii na zasadzie wymiany, ale najpierw Polak musi zmniejszyć swoje zarobki - obecnie Linetty zarabia 1,8 miliona euro na sezon i musiałby zmniejszyć swoje wymagania co najmniej o połowę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.