Już we wtorek reprezentacja Polski rozegra ostatni czerwcowy mecz w Lidze Narodów. Rywalem naszych piłkarzy będzie Belgia. Podopieczni Michniewicz staną przed okazją do rewanżu za niedawną wysoką porażkę 1:6.
Przed zbliżającym się meczem z Belgami, Grzegorz Rasiak udzielił wywiadu TVP Sport. Były reprezentant Polski na początku wypowiedział się o zremisowanym ostatnio 2:2 meczu z Holendrami. - Spotkanie z Holandią zaliczam jako udany występ kadry. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i przy 2:0 pojawiają się głosy, że można było rozegrać to inaczej. Remis trzeba jednak uznać za sukces, pamiętajmy, jak klasowym rywalem są Holendrzy - powiedział Rasiak.
Były piłkarz zwrócił także uwagę na problemy, z jakimi boryka się polska kadra. - Przede wszystkim martwi mnie liczba straconych goli. Obecnie jest ich stanowczo za dużo. W każdym z trzech spotkań traciliśmy bramki. Nad tym wciąż trzeba mocno pracować. Nadal mamy także problem z lewą obroną czy wahadłem. Jeśli założymy, że Zalewski już teraz będzie podstawowym piłkarzem, to trzeba liczyć się z tym, że będą przytrafiać mu się wahania formy. To młody chłopak, który może mieć kłopot z tym, by cały czas prezentować równy, wysoki poziom - dodał Rasiak.
Były piłkarz Tottenhamu pochwalił jednocześnie umiejętności trenera Czesława Michniewicza. - Co do dotychczasowych meczów Michniewicza, to podoba mi się to, jak reaguje na boiskowe wydarzenia. Wiele zmian jest trafionych, piłkarze, którzy wchodzą z ławki, faktycznie mają wpływ na wynik.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Grzegorz Rasiak jest byłym polskim piłkarzem, który grał na pozycji napastnika. W przeszłości występował między innymi w Tottenhamie i Southampton. Rasiak jest także byłym reprezentantem Polski. W narodowych barwach zaliczył 37 meczów, w których strzelił osiem goli. Karierę zakończył w 2014 roku. Jego ostatnim klubem była Warta Poznań.