Nagrali reakcje Lewandowskiego na przestrzelonego karnego Depaya. Hit nad hity [WIDEO]

Być może wkrótce Robert Lewandowski i Memphis Depay będą grali dla tego samego klubu, ale w sobotę byli rywalami. Kiedy Holender zmarnował w 91. minucie rzut karny na wagę zwycięstwa swojej drużyny, kapitan polskiej kadry nie posiadał się z radości.

Reprezentacja Polski zremisowała z Holandią 2:2 w Rotterdamie w trzecim meczu Ligi Narodów. Mecz był niezwykle emocjonujący od początku do końca. Polacy niespodziewanie objęli prowadzenie w 19. minucie za sprawą Matty'ego Casha. Holendrzy atakowali, ale nie potrafili pokonać Łukasza Skorupskiego. Polakom niekiedy dopisywało też szczęście, bo jeszcze w pierwszej połowie Holendrzy mogli mieć rzut karny.

Zobacz wideo Po meczu z Belgią. Kolejny gol przeciwko Polsce po stracie Roberta Lewandowskiego?

Druga część spotkania to był prawdziwy rollercoaster. W 50. minucie Polacy podwyższyli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Piotr Zieliński. Rezultat 2:0 widniał na tablicy wyników tylko przez chwilę. W 52. minucie Davy Klaassen strzelił gola kontaktowego, a zaledwie cztery minuty później wyrównał Denzel Dumfires.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Od tego momentu mecz trochę się wyrównał, ale w końcówce emocje sięgnęły zenitu. Sędziowie VAR spostrzegli, że ręką we własnym polu karnym zagrał Matty Cash, chwilę po tym, jak Skorupski odbił strzał z bliska Memphisa Depaya. Arbiter podszedł do monitora i po krótkiej analizie przyznał Holendrom rzut karny.

Depay zmarnował karnego, a Lewandowski wykonał taniec radości

Do piłki podszedł Depay, który chwilę wcześniej nie wykorzystał dobrej sytuacji i… trafił w słupek. Polscy kibice cieszyli się na trybunach, a radość zapanowała również na ławce rezerwowych. Jeden z dziennikarzy zarejestrował reakcję Roberta Lewandowskiego na zmarnowanego karnego. Kapitan polskiej kadry, który w tym meczu nie zagrał, wykonał spontaniczny taniec radości.

Po trzech meczach Ligi Narodów Polska ma cztery punkty i zajmuje trzecie miejsce w swojej grupie. Następny mecz Polacy zagrają w Warszawie we wtorek z Belgią, z którą w środę przegrali 1:6.   

Więcej o: