Reprezentacja Polski już w sobotę o godzinie 20:45 zmierzy się w Rotterdamie z Holandią w meczu trzeciej kolejki Ligi Narodów. Spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Holenderscy dziennikarze postanowili przeprowadzić wywiad z człowiekiem, który łączy obie drużyny. Chodzi o Leo Beenhakkera, który w swojej długiej karierze zasiadał na ławce trenerskiej zarówno Biało-Czerwonych, jak i popularnych "Oranje".
Beenhakkera zapytano m.in. o Roberta Lewandowskiego. Nasz najlepszy piłkarz wprawdzie nie wystąpi w sobotnim meczu, jednak już na zawsze związany jest z legendarnym Holendrem. To właśnie on dał mu szansę debiutu w reprezentacji Polski. 10 września 2008 roku Lewandowski wystąpił w wyjazdowym meczu z San Marino. Strzelił wówczas także swojego pierwszego gola dla kadry, ustalając wynik na 2:0.
Leo Beenhakker zdradził, że wiele osób blisko związanych z reprezentacją w tamtych czasach, było przeciwnym temu, by powołać 20-letniego wówczas piłkarza. Jak się okazuje, byli wśród nich m.in. Zbigniew Boniek i Grzegorz Lato.
- Byłem krytykowany przez niektóre wielkie polskie ikony futbolu, takie jak Zbigniew Boniek i Grzegorz Lato, że powołałem Lewandowskiego do kadry. "Dlaczego powołałem tego chudego, podatnego na kontuzje dzieciaka?". Patrząc teraz, wydaje mi się, że chyba jednak się nie pomyliłem - powiedział 79-latek, cytowany przez portal volkskrant.nl.
- Był dość zdenerwowany, stracił równowagę podczas rozgrzewki przed meczem. W takich sytuacjach starasz się pomóc takiemu chłopakowi - dodał architekt jednego z największych sukcesów reprezentacji Polski w XXI wieku, czyli historycznego awansu na Euro 2008 (wcześniej Polacy nigdy nie grali w mistrzostwach Europy).
Mecz Holandia - Polska rozpocznie się na słynnym stadionie De Kuip w Rotterdamie o godzinie 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live.