Podczas wtorkowej konferencji selekcjoner polskiej kadry Czesław Michniewicz zapowiedział, że latem kilku piłkarzy reprezentacji Polski najpewniej zmieni klub. W tym gronie, poza Grzegorzem Krychowiakiem, Sebastianem Szymańskim czy Robertem Lewandowskim znalazł się również Jacek Góralski.
Wiele wskazuje na to, że niebawem zostanie to potwierdzone, gdyż Jacek Góralski opuścił zgrupowanie i udał się do Bochum, gdzie przejdzie testy medyczne. Jeśli po drodze nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, 19-krotny reprezentant Polski jeszcze w czwartek powinien podpisać kontrakt z 13. zespołem ostatniego sezonu Bundesligi.
Opuszczenie przez 29-latka zgrupowania nie jest dobrą wiadomością dla Michniewicza, który we wtorek wyraził nadzieję, że wszyscy zawodnicy pozostaną na miejscu. - Dużo dzieje się w kwestii transferów, ale nikt nie poprosił o wolne, by z kimś się spotkać lub pojechać na testy medyczne - mówił selekcjoner.
Jacek Góralski jest ważnym ogniwem w polskiej kadrze. Pomocnik Kajratu Ałmaty rozegrał 45 minut w finałowym meczu fazy play-off o awans na mistrzostwa świata ze Szwecją, a w pierwszym spotkaniu Ligi Narodów z Walią przebywał na boisku przez 60 minut.
29-latek jest piłkarzem Kajratu Ałmaty od stycznia 2020 roku. Wcześniej reprezentował barwy Łudogorca Razgrad (2017-2020), natomiast w Polsce grał w barwach Jagiellonii Białystok (2015-2017), Wisły Płock (2011-2015), Błękitnych Gabin (2011) czy Victorii Koronowo (2011).