Polscy piłkarze znowu stracili ważnego gola w doliczonym czasie gry na Euro U-17

Reprezentacja Polski U-17 zremisowała w trzeci meczu na mistrzostwach Europy w Izraelu z Bułgarią. Od początku drugiej połowy biało-czerwoni prowadzili 1:0, ale w końcówce rywale zdołali pokonać Jakuba Murawskiego. W efekcie bez zwycięstwa drużyna Dariusza Gąsiora zakończyła tegoroczne Euro.

Reprezentacja Polski bardzo źle rozpoczęła Euro U-17 w Izraelu. Polacy przegrali z Francją 1:6 po bardzo słabej grze. W drugim meczu biało-czerwoni ulegli z kolei Holendrom 1:2. Po tych porażkach wiadomo było, że nasi piłkarze mieli tylko iluzoryczne szanse na awans do kolejnej fazy turnieju. Niedzielny remis z Bułgarią nie dał powodów do uśmiechu i Polacy wracają do domu.

Zobacz wideo Vuković nie może narzekać na brak ofert. "Z odbieraniem telefonu nie mam problemu"

Polska zremisowała z Bułgarią i odpadła z mistrzostw Europy U-17

Od pierwszych minut spotkania, Polacy i Bułgarzy toczyli walkę o piłkę w środkowej części boiska. Chwilę później na wyższy pressing zdecydowali się podopieczni Dariusza Gąsiora. Początek mógł się bardzo podobać kibicom naszej reprezentacji. Dochodzili często do bramki przeciwników. Problem w tym, że nie udało się tego przełożyć na bramkę.

Tuż przed upływem kwadransa gry Polacy mieli szansę z wykorzystaniem rzutu wolnego - piłka jednak została szybko wybita przez Bułgarów. Ci swoje szanse także mieli, ale mimo włożonego wysiłku żadnej z ekip nie udało się wywalczyć gola przed zejściem do szatni. Spoglądając jednak na grę, delikatnie można było wskazać na przewagę piłkarzy z kraju nad Wisłą.

Po zmianie stron biało-czerwoni mieli kolejną szansę ze stałego fragmentu gry. Piłka uderzana przez Kacpra Masiaka z rzutu wolnego została jednak szybko wybita. Po chwili jednak podanie od Kacpra Terleckiego w polu karnym przyjął Oliwier Sławiński i mocnym, precyzyjnym strzałem pokonał w końcu bramkarza Bułgarów i zrobiło się 1:0 dla naszej drużyny.

Polacy starali się pójść za ciosem. W 53 minucie znów Sławiński starał się namieszań w polu karnym rywali. Wykonał kilka zwodów, ale po efektownej grze z piłką zawodnik Zagłębia Lubin przestrzelił ponad poprzeczką. Swoje próby mieli także Bułgarzy. Niestety, jedną z nich udało się wykorzystać. Na niespełna dziesięć minut przed końcem meczu Trajkow dostał się do piłki w polu karnym Polaków i wywalczył sobie na tyle miejsca, że zdołał oddać strzał. Jakub Murawski nie zdołał obronić i zrobił się remis 1:1.

Reprezentanci Polski jeszcze starali się objęć prowadzenie, ale nie udało się. Po gwizdku sędziego wiadomo było, że drużyna Gąsiora kończy mistrzostwa Europy U-17 bez zwycięstwa i z tylko jednym punktem. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA