Czesław Michniewicz odwiedzi kandydatów do gry w kadrze. Wymienił pięć nazwisk

- Mam w planach odwiedzić tych zawodników, którzy mogą się nam przydać w kontekście meczów czerwcowych i mistrzostw świata. Tych, którzy nie byli na zgrupowaniu - zdradził Czesław Michniewicz, który podał także, o kogo dokładnie mu chodzi.

Choć Czesław Michniewicz powołał na marcowe zgrupowanie aż 33 piłkarzy, to i tak w kadrze nie znalazło się miejsce dla wszystkich zawodników mających aspirację do gry w reprezentacji Polski. Jak zapowiedział sam selekcjoner, w najbliższym czasie ma zamiar spotkać się z pominiętymi graczami. 

Zobacz wideo Michniewicz wziął na celownik dziennikarzy. "Karty są po jego stronie"

Czesław Michniewicz odwiedzi kolejnych polskich piłkarzy. Na liście m.in. Dawidowicz i Gumny 

- Mam w planach odwiedzić tych zawodników, którzy mogą się nam przydać w kontekście meczów czerwcowych i mistrzostw świata. Tych, którzy nie byli na zgrupowaniu - przyznał Michniewicz w RMF FM. Selekcjoner zdradził także ich nazwiska piłkarzy: - Mam na myśli Dawidowicza, Walukiewicza, Gumnego, Piątkowskiego, Damiana Szymańskiego.

- Chcę zadbać o tych piłkarzy, spotkać się z nimi, porozmawiać o tym, że też mają szansę jechać na mistrzostwa. Potrzebujemy zaplecza. Pokazał to mecz ze Szwecją, że w każdej chwili może się ktoś wysypać - dodał. 

Każdy z nich ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski. Paweł Dawidowicz zerwał w grudniu więzadła krzyżowe i wróci do pełni sprawności dopiero w nowym sezonie. Walukiewicz, Gumny oraz Piątkowski zmagali się z długimi kontuzjami i dopiero wracają do gry w klubach. 

W niedzielę Walukiewicz zagrał 15 minut w przegranym przy Cagliari 1:5 meczu z Udinese (pierwszy występ od września), zaś Gumny rozegrał 90 minut na pozycji prawego obrońcy w wygrany 3:0 spotkaniu z Wolfsburgiem. Wcześniej przez kilka tygodni był wyłączony z grupy z powodu urazu kostki. Piątkowski jest natomiast spokojnie wprowadzany do pierwszego składu Red Bulla Salzburg po tym, jak pod koniec ubiegłego roku złamał kostkę. W tym momencie ma 10 spotkań w lidze

Inaczej sprawa się ma w przypadku Damiana Szymańskiego, który gra od początku sezonu w barwach AEK-u Ateny. Ostatnio środowy pomocnik wylądował na ławce rezerwowych. W niedzielnym meczu z Olympiakosem dostał jednak szansę gry od pierwszej minuty i zdołał wpisać się na listę strzelców.

Kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski już w czerwcu. Wtedy na przestrzeni na przestrzeni dwóch tygodni kadra Michniewicza rozegra cztery spotkania w ramach Ligi Narodów (jeden z Walią u siebie, jeden z Holandią na wyjeździe oraz dwumecz z Belgią). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.