Reprezentacja Polski poznała swoich rywali na mundialu w Katarze. Biało-czerwoni zmierzą się z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. Pierwszy mecz rozegrają z Meksykiem, 22 listopada. Cztery dni później zmierzą się z Saudyjczykami, a 30 listopada zakończą grupowe zmagania meczem z Argentyną.
Polacy awansowali na mundial po zwycięskim barażu ze Szwecją (2:0). Teoretycznie polscy piłkarze powinni rozegrać dwa mecze barażowe. W pierwszym mieli zmierzyć się z Rosją, ale ta została wyrzucona z baraży po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Rosjanie doskonale o tym pamiętają. Były selekcjoner reprezentacji Rosji stwierdził, że "Polska z Lewandowskim dla niego nie istnieje", a jeden z dziennikarzy w rosyjskiej telewizji życzył Polakom porażki.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Co można było przewidzieć, po raz kolejny o sobie dał znać również Aleksiej Spirydonow, czyli rosyjski siatkarz zajmujący czołowe lokaty w rankingu najbardziej znienawidzonych sportowców w Polsce. Przypomnijmy, że wielokrotnie obrażał on Polaków. Podczas jednego z meczów na mistrzostwach świata w 2014 roku udawał, że strzela do kibiców z karabinu. Wywołał też wtedy aferę, kiedy opluł posła PiS Marka Matuszewskiego, który był wówczas na trybunach. W wywiadach stwierdził, że Polacy to "zgniły naród" i nie zasłużył na finał siatkarskiego mundialu.
Jego ostatnim wybrykiem były komentarze po porażce polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich (Polska przegrała z Francją 2:3). Rosyjski siatkarz podziękował po francusku rywalom Polaków, że ci wyeliminowali mistrzów świata z turnieju. Dalej było już tylko obrażanie. "Poland k…." - napisał Spirydonow, a w kolejnym poście zamieścił zdjęcie płaczącego Bartosza Kurka. "Nie martw się. Musisz żyć, żeby być beznadziejnym" - napisał Spirydonow w opisie zdjęcia. Potem zamieścił kolejne zdjęcie, które przedstawiało jego w koszulce reprezentacji Polski. "O której macie samolot?" - napisał siatkarz pod fotografią. Opublikował też wideo, na którym przeklinał i wykonywał obraźliwe gesty. Filmik został usunięty przez administrację Instagrama.
Teraz Spirydonow krótko skomentował losowanie Polaków na mundialu. - Absolutnie nie obchodzi mnie Polska - powiedział, przy czym portal sport-express.ru zaznaczył, że powyższa wypowiedź to eufemizm, bo "w oryginale użył nieprzyzwoitego słowa". - Oczywiście przegrają ze wszystkimi - dodał.