Reprezentacja Polski zna już swoich rywali w fazie grupowej mistrzostw świata. Biało-czerwoni zagrają na otwarcie z Meksykiem (22 listopada), a później czekają ich pojedynki z Arabią Saudyjską (26 listopada) oraz Argentyną (30 listopada). Jeżeli kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza wyszłaby z grupy z drugiego miejsca, to prawdopodobnie naszym rywalem będzie zwycięzca zmagań w grupie D - prawdopodobnie trafilibyśmy na Francję.
Cezary Kulesza był obecny m.in. z Czesławem Michniewiczem czy Jakubem Kwiatkowskim na losowaniu grup mistrzostw świata w Katarze. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie ukrywał zadowolenia z ostatecznych rozstrzygnięć w losowaniu. "No i po losowaniu! Na mistrzostwach świata zagramy z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. To bardzo ciekawa grupa. Zachowujemy pokorę, ale nikogo się nie boimy. Do Kataru polecimy bez kompleksów i gotowi do walki. Bądźcie z nami" - napisał Cezary Kulesza na Twitterze.
Reprezentacja Polski musi przylecieć do Kataru na pięć dni przed rozpoczęciem rywalizacji, co oznacza, że zgrupowanie biało-czerwonych w kraju może być wykluczone i Polacy będą się przygotowywać do rywalizacji w grupie C w Katarze. - To bardzo atrakcyjna grupa. Jestem bardzo zadowolony z losowania i cieszę się z tego, że zagramy na start z Meksykiem. To za każdym razem będzie inna piłka niż europejska - mówił Czesław Michniewicz po losowaniu.
Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się 21 listopada meczem otwarcia Kataru z Ekwadorem, a finał odbędzie się 18 grudnia. Mundial będzie rozgrywany na ośmiu stadionach w pięciu miastach.