Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego gwizdka sędziego na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Reprezentacja Polski zagra ze Szwecją mecz o awans na tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze. Obie ekipy mają przed tym spotkaniem swoje problemy. Polacy mierzą się z brakami kadrowymi, ale te występują również u naszych rywali. Szwedzkie media informują również o tym, że w Chorzowie pojawi się tylko 250 kibiców ze Skandynawii.
Okazuje się, że Szwedzi mają jeszcze jeden problem. A nazywa się on Daniele Orsato. To właśnie Włoch będzie sędzią wtorkowego spotkania. Według szwedzkiego dziennikarza Olofa Lundhsa "to źle, że Orsato sędziuje Polsce".
"Daniele Orsato może być jednym z najlepszych sędziów na świecie. Mimo tego to niedobrze, że będzie sędziował mecz Polska - Szwecja. To kontrowersyjne biorąc pod uwagę przeprosiny, jakie złożył reprezentacji Polski" – pisze dziennikarz portalu fotbollskanalen.se. Lundhs wylicza kilka spotkań reprezentacji Szwecji, które prowadził Orsato.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
"W centrum uwagi jest sędzia Daniele Orsato. Przez wielu zaliczany do najlepszych sędziów na świecie. Tak, pokazał czerwoną kartkę Markusowi Danielsonowi po analizie VAR w 1/8 finału z Ukrainą na Euro 2020 (Szwedzi grający w osłabieniu przegrali 1:2 po dogrywce – red.), ale też sędziował mecz Rumunia - Szwecja w eliminacjach do mistrzostw Europy. Przerwał spotkanie, kiedy Alexander Isak i Robin Quaison byli obrażani na tle rasistowskim. Plus w eliminacjach do mundialu w meczu Szwecja - Holandia, nie uznał gola dla rywali (w 2016 roku w el. do MŚ 2018 w meczu między tymi drużynami padł remis 1:1, w końcówce meczu Orsato nie uznał zwycięskiej bramki dla Holandii – red.)." – pisze Szwed.
O co więc chodzi? O sytuację z Euro 2020, a konkretniej o mecz Polaków z Hiszpanią. Dziennikarz wraca do sytuacji z 3. minuty meczu. Przypomnijmy, że wówczas w polu karnym Hiszpanii upadł Piotr Zieliński. Pomocnik był pchnięty w plecy przez jednego z rywali. Ta sytuacja całkowicie umknęła sędziom, którzy nawet nie analizowali jej na Varze. Jednak w opinii wielu obserwatorów Polakom należał się wówczas rzut karny. Zresztą, wątpliwości rozwiał sam Orsato. Kilka dni temu rzecznik polskiej kadry Jakub Kwiatkowski napisał na Twitterze, że Włoch przyznał się do błędu.
- Spotkałem Daniele Orsato na meczu Dinamo Zagreb - Sheriff Tyraspol. Przypomniałem mu o meczu z Hiszpanią. Na moje słowa, że powinien być karny na Zielku odpowiedział "You’re right, we missed it" – napisał Kwiatkowski. Właśnie z tym problem ma szwedzki dziennikarz. Najwyraźniej obawia się, że Orsato może chcieć zadośćuczynić Polakom za tamten błąd.
"Orsato z pewnością jest niezwykle utalentowanym sędzią, ale dziwne, że UEFA wybiera go jako rozjemcę biorąc pod uwagę to, że nie podyktował karnego dla Polski przeciwko Hiszpanii na Euro, oraz to, że Orsato przyznał się polskiemu rzecznikowi do błędu. To sprawia, że bez względu na to, jak sędzia się zachowuje, będą wokół niego kontrowersje" – uważa Lundhs. Na koniec konkluduje, że do tego spotkania powinien być wyznaczony inny arbiter.
Tego jednak nie da się już zmienić. Daniele Orsato zagwiżdże po raz pierwszy w meczu Polska – Szwecja o godzinie 20:45. Relacja na żywo w Sport.pl oraz aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.