Wszystko jasne. To dlatego Robert Lewandowski nie zagrał ze Szkocją

Robert Lewandowski nie zagrał ze Szkocją z powodów zdrowotnych. - To była wspólna decyzja Roberta i trenera - powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej w programie "Meczyki LIVE".

Reprezentacja Polski w czwartkowy wieczór zremisowała 1:1 na wyjeździe w meczu towarzyskim ze Szkocją. Wyrównującego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zdobył Krzysztof Piątek. W spotkaniu nie zagrał Robert Lewandowski.

Zobacz wideo Kłopoty Michniewicza. Oceniamy Polaków po Szkocji

Lewandowski musi wzmocnić mięsień czworogłowy uda

Znana jest już przyczyna absencji kapitana reprezentacji Polski. Robert Lewandowski wciąż ma problemy zdrowotne.

- Wiemy, że Robert nie tak dawno doznał pewnego urazu kolana podczas treningu Bayernu. On czuje cały czas problemy różnego rodzaju z tym kolanem. Czasami go pobolewa i dlatego nie zagrał. Chodzi o to, by wzmocnić mu mięsień czworogłowy uda, bo w tym momencie, jeśli jest ta noga w tej części ciała wzmocniona, to więzadło poboczne jest lepiej chronione. I na tym się teraz koncentrujemy, by wzmocnić nogę Roberta, by mógł zagrać we wtorek - powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej w programie "Meczyki LIVE".

Robert Lewandowski zapewne wróci do gry we wtorek, 29 marca. Tego dnia reprezentacja Polski zmierzy się ze Szwecją w finale baraży na Stadionie Śląskim w Chorzowie. To właśnie w tym meczu rozstrzygnie się, kto awansuje na mistrzostwa świata w Katarze. Początek spotkania o godz. 20.45. Relacja na żywo na Sport.pl. oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Alarm! Krzysztof Piątek nie zagra ze Szwecją! Sytuacja robi się dramatyczna

Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego przekazał w piątek rano, że Krzysztof Piątek ma założone aż siedem szwów na ścięgno Achillesa i wypada z gry na trzy tygodnie. A to oznacza, że jego występ we wtorkowym finale baraży ze Szwecją jest wykluczony. Sytuacja w ataku wygląda dramatycznie. Nadal nie wiadomo, co z występem Arkadiusza Milika, który w czwartek zszedł z boiska w 26. minucie i odczuwa dyskomfort w mięśniu uda. - Gdyby i on nie mógł zagrać ze Szwecją, reprezentacja Polski miałaby w swoim składzie tylko dwóch nominalnych napastników - Roberta Lewandowskiego i Aleksandra Buksę - pisał Karol Górka, dziennikarz Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.