32-letni Maciej Rybus znalazł się wśród powołanych na dwa kolejne mecze reprezentacji Polski - 24 marca ze Szkocją (towarzyski) i 29 marca ze Szwecją lub Czechami w finale baraży o udział na mistrzostwach świata w Katarze. Okazuje się jednak, że doświadczony zawodnik na zgrupowaniu kadry się nie pojawi.
- Trener Czesław Michniewicz na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Macieja Rybusa, obrońcy Lokomotiwu Moskwa, który w ogóle nie dotrze na zgrupowanie. Według informacji Interii, decyzja o tym, że Rybus w ogóle nie pojawi się w Katowicach, zapadła w niedzielę wieczorem. Piłkarz miał osobiście poinformować sztab szkoleniowy reprezentacji, że tego dnia otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie będzie w stanie przylecieć do Polski - czytamy w Interia.pl.
Rybus już po raz drugi ma pozytywny wynik testu na COVID-19. Miał go również w październiku 2020 roku. Z tego powodu nie wystąpił w towarzyskim meczu z Finlandią.
Zgrupowanie reprezentacji Polski potrwa od 21 do 29 marca 2022 roku. Piłkarze oraz sztab szkoleniowy będą stacjonować w Katowicach, gdzie zamieszkają w jednym z hoteli. Treningi natomiast będą się odbywały na Stadionie Śląskim w Chorzowie oraz Stadionie Ruchu Chorzów. W środę biało-czerwoni wylecą do Glasgow, gdzie 24 marca zmierzą się w meczu towarzyskim ze Szkocją.
Maciej Rybus trafił do Lokomotiwu Moskwa w lipcu 2017 roku z francuskiego Olympique Lyon. Od tamtej pory rozegrał w barwach klubu ze stolicy Rosji 130 spotkań, w których zdobył trzy bramki i miał jedenaście asyst. Jego bilans w tym sezonie to: 20 spotkań i dwie asysty.
Nie ma co ukrywać, że przyjazd Macieja Rybusa na marcowe zgrupowanie wywołałby potężne kontrowersje. Piłkarz jest pracownikiem rosyjskiego klubu i mimo rosyjskiej napaści na Ukrainę Polak nie chce rozwiązywać kontraktu z klubem.
To kolejny piłkarz, który wypada ze zgrupowania. W niedzielę stało się jasne, że Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z Karola Świderskiego, który nabawił się urazu mięśniowego.
Piłkarze Lokomotiwu Moskwa rozpoczęli przygotowania do kolejnego meczu tamtejszej ligi. Klub ze stolicy Rosji zamieścił w mediach społecznościowych galerię zdjęć, na których widać między innymi reprezentanta Polski Macieja Rybusa. To kolejny przykład rosyjskiej propagandy.