29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie reprezentacja Polski zagra ze Szwecją lub Czechami o awans do mistrzostw świata w Katarze. Pięć dni wcześniej jednak Czesław Michniewicz zadebiutuje w roli selekcjonera kadry w Glasgow, gdzie jego zespół zagra mecz towarzyski ze Szkocją.
Lewandowski nie zagra ze Szkocją? "Pamiętamy Andorę"
W debiucie nowego selekcjonera może zabraknąć Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik we wtorek przedwcześnie zszedł z treningu Bayernu Monachium, po tym jak poślizgnął się przy oddawaniu strzału. Nie wiadomo wprawdzie, czy uraz kapitana reprezentacji Polski jest poważniejszy, ale i tak jest sporo wątpliwości co do tego, czy wystąpi on na Hampden Park w Glasgow 24 marca.
Wszystko dlatego, że sztab kadry chce dmuchać na zimne, pamiętając o tym, co wydarzyło się przed rokiem w meczu z Andorą (3:0), gdy Lewandowski doznał urazu, po którym ominął go mecz na Wembley z Anglią (1:2) i chociażby dwumecz Bayernu z PSG w Lidze Mistrzów.
- Będę rozmawiał z Robertem Lewandowskim. Wspólnie podejmiemy decyzję, czy zagra w tym spotkaniu - przyznaje selekcjoner Czesław Michniewicz, który we wtorek spotkał się z dziennikarzami. - Pamiętamy, co wydarzyło się z Andorą. W Szkocji czeka nas twardy pojedynek, rywale grają w systemie 3-5-2, mają silnych zawodników w linii obrony. Ponadto świetnie grają Milik, Piątek czy Buksa, który dzięki porozumieniu z trenerem wcześniej przyleci do nas z USA, więc mamy tu wybór - dodaje.
Ze Szkocją prawdopodobnie nie zagra także Karol Świderski, który ze swojego klubu Charlotte FC przyjedzie na zgrupowanie dopiero we wtorek 22 marca po południu, czyli na dzień przed wylotem do Glasgow.
Czesław Michniewicz nie ukrywa jednak, że mecz ze Szkocją będzie bardzo przydatny w kontekście przygotowań do finału baraży. - Nie chcemy się jednak w pełni odkrywać, będę się wczuwał w rolę selekcjonera Szwedów czy Czechów. Będziemy chcieli część rzeczy zachować dla siebie, aby 29 marca zaskoczyć przeciwnika - zaznacza selekcjoner reprezentacji.
Mecz Szkocja - Polska odbędzie się w czwartek 24 marca o godzinie 20:45. Relacja na żywo na Sport.pl.
