Kilkanaście dni temu Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej napisał na Twitterze, że miał rozmowę z Andrijem Pawelko, prezesem ukraińskiego związku piłki nożnej. Ukrainie miały zostać zaoferowana pomoc i że polska federacja pomoże w organizacji meczów tej reprezentacji na terenie Polski. Ukraińcy przyjęli taką propozycję.
Być może dojdzie również w tym roku do meczu towarzyskiego: Polska - Ukraina.
- Jestem w stałym kontakcie z prezesem ukraińskiej federacji. Pomagamy naszym sąsiadom jak tylko możemy, a zaproszenie reprezentacji Ukrainy jest cały czas aktualne. Gdy tylko będzie to możliwe do takiego spotkania, prędzej czy później, dojdzie. I wierzę, że mecz będzie doskonałą okazją do pięknego festiwalu braterskiej solidarności - mówi Cezary Kulesza w rozmowie z Super Expressem.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Wciąż nie wiadomo, z kim Polacy zagrają 24 marca, czyli w terminie kiedy pierwotnie miał odbyć się półfinałowy baraż drużyny Czesława Michniewicza z reprezentacją Rosji.
- Obecnie trwają zaawansowane rozmowy dotyczące zagospodarowania tego terminu. Oczywiście ostateczna decyzja należy do selekcjonera, który ocenia konkretnego rywala od strony sportowej - dodał prezes Cezary Kulesza.
Polskie media obiegły informacje, jakoby Szwedzi nie zgadzali się na bezpośredni awans reprezentacji Polski do finału baraży do mistrzostw świata. - Szwedzi uważają, że rywalizacja jest nie do końca sprawiedliwa i sportowo równa, ale w pełni akceptują sytuację. Jednak wielu szwedzkich kibiców już tak bardzo ma dosyć, że opowiada się za całkowitym bojkotem mundialu - mówi w rozmowie ze Sport.pl Piotr Piotrowicz związany ze szwedzkim futbolem.