Rosjanie atakują PZPN, że "naciska na Polaków" w lidze rosyjskiej. Związek odpowiada

"Polski Związek Piłki Nożnej naciska na swoich rodaków, którzy grają w rosyjskich klubach, aby opuścili kraj" - informuje rosyjski portal Metaratings.ru. Tamtejsze media podkreślają jednocześnie, że nie wszyscy piłkarze z Polski chcą opuszczać Rosję. Na odpowiedź ze strony polskiego związku nie trzeba był długo czekać. - Podana przez nich informacja jest fake newsem - przekazał Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.

Polski Związek Piłki Nożnej rozpoczął proces, za którym poszły inne federacje. Jako pierwszy zadeklarował, że nie zagra z Rosją po tym, jak wojska tego kraju zaatakowały zbrojnie Ukrainę. Pod tą decyzją podpisali się też nasi kadrowicze. "Pora przejść do czynów" - informował przed kilkoma dniami prezes Cezary Kulesza. FIFA i UEFA w końcu zawiesiły rosyjskie kluby i drużynę narodową, co oznacza, że nie zagrają one w rozgrywkach międzynarodowych

Zobacz wideo Warszawska Arena Ursynów przekazana do dyspozycji uchodźców

PZPN naciska na Polaków, a oni? "Szymański i Rybus nie zamierzają zrywać umów"

Polska zebrała wiele pochwał za twardą postawę ws. wojny na Ukrainie. W mediach społecznościowych piłkarzy pojawiły się spójne oświadczenia. Grzegorz Krychowiak poszedł o krok dalej. Według najnowszych informacji pomocnik FK Krasnodar stara się rozwiązać kontrakt z rosyjskim klubem. Scenariusz ten nie jest niemożliwy. W środę poinformowano, że z klubem pożegnał się trener Daniel Farke oraz trzech jego asystentów. 

Więcej informacji ws. inwazji Rosji na Ukrainę znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Rosyjskie media znalazły "przyczynę" takiej decyzji. Portal metaratings.ru podaje, że to "Polski Związek Piłki Nożnej naciska na swoich rodaków, którzy grają w rosyjskich klubach, aby opuścili kraj ze względu na prowadzoną przez Rosję specjalną operację wojskową w obronie Donbasu" - napisano na rosyjskiej stronie.

Dalej czytamy, że polska federacja prosi zawodników, aby rozwiązali swoje kontrakty. Sami piłkarze natomiast mają nie wykazywać chęci wyprowadzenia się z Rosji. "Nie zamierzają zrywać umów" - napisano. Zawodnikami, którzy chcą zostać w Rosji - zdaniem metaratings.ru - są Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa) i Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa). W Rosji występuje też Rafał Augustyniak, na co dzień piłkarz Uralu Jekaterynburg. Jednak o nim nic szczególnego nie napisano.

PZPN odpowiada na zarzuty Rosji. "Piszą do mnie i każdemu z nich odpowiadam w ten sam sposób"

Rosjanie bardzo szybko zderzyli się z rzeczywistością. Informacje o rzekomym namawianiu polskich piłkarzy do odejścia z klubów Premier Ligi zdementował rzecznik prasowy PZPN. - Nie, to absolutnie nieprawda. Podana przez nich informacja jest fake newsem. Nie nakłaniamy żadnego piłkarza do rozwiązywania klubowego kontraktu. Piszą do mnie rosyjscy dziennikarze i każdemu z nich odpowiadam dokładnie w ten sam sposób - mówi w rozmowie z Interią Sport Jakub Kwiatkowski.

- Piłkarze zawsze mają możliwość negocjować z klubem warunki rozwiązania umowy. Ale to są ich prywatne sprawy, które mogą załatwić po konsultacji ze swoim menadżerem. PZPN nie jest właścicielem ich kart zawodniczych. A FIFA nie dała narzędzia, które pozwalałoby dzisiaj jednostronnie zerwać kontrakt - dodał chwilę później.

Rozwiązanie kontraktów przez polskich piłkarzy może stać się dużo łatwiejsze po zmianie przepisów transferowych. W tej sprawie FIFPro, czyli związek reprezentujący piłkarzy, zaapelował do FIFA. Według nowych wytycznych zawodnicy grający w Rosji i na Ukrainie mieliby możliwość anulowania swoich kontraktów i nie ponieśliby przy tym dodatkowych kosztów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA