Eva Carneiro: Zaliczcie mnie do grona jako nowego kibica reprezentacji Polski

Pamiętacie jeszcze doktor Evę Carneiro, byłą lekarkę Chelsea, która zasłynęła spięciem z Jose Mourinho? Od dzisiaj możemy nazwać ją kibicem reprezentacji Polski.

W niedzielę FIFA nałożyła sankcje na Rosję w związku z atakiem tego kraju na Ukrainę. Światowa federacja nie wyrzuciła jednak Rosji ze swoich struktur. FIFA zdecydowała, że Rosjanie mecze domowe będą rozgrywać na neutralnym terenie bez udziału kibiców. Ten kraj nie będzie też występował pod swoją normalną nazwą, nie będzie mógł używać ani hymnu, ani flagi.

Zobacz wideo Reprezentacja Polski nie zagra baraży z Rosją [Twitter]

FIFA tym samym zdecydowała, że mecz Rosja - Polska w barażu o mistrzostwa świata powinien dojść do skutku. Szefowie światowej federacji za nic mieli decyzje Polski, Szwecji oraz Czech, że te z Rosjanami nie zagrają niezależnie od miejsca meczu.

Decyzja FIFA spotkała się z potężną krytyką. Jej działacze zostali uznani za ludzi, którzy ponad ludzkie życie i elementarną moralność stawiają pieniądze i brudne interesy. Do krytyków dołączył się prezes PZPN - Cezary Kulesza - który podtrzymał, że Polacy z Rosją nie zagrają.

"Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny" - napisał Kulesza na Twitterze.

Była lekarka Chelsea podziękowała Kuleszy i Polakom

Na wpis Kuleszy zareagowała doktor Eva Carneiro. "Dziękuję za to stanowisko. Ludzkość ma znaczenie. Zaliczcie mnie do grona jako nowego kibica reprezentacji Polski" - napisała.

Doktor Carneiro to była lekarka Chelsea. Z klubu odeszła we wrześniu 2015 roku po kłótni z Jose Mourinho. W trakcie pierwszego meczu sezonu 2015/16 Carneiro wraz z szefem fizjoterapeutów - Jonem Fearnem - wbiegła na boisko, by udzielić medycznej pomocy Edenowi Hazardowi.

Najnowsze informacje ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Ta decyzja nie spodobała się Mourinho, który twierdził, że Belg wcale nie potrzebował pomocy. Sytuacja miała miejsce w doliczonym czasie gry, a Chelsea remisowała ze Swansea 2:2. Przez to, że medycy pojawili się na boisku, Hazard musiał na chwilę z niego zejść i szukająca zwycięskiej bramki Chelsea grała osłabiona brakiem lidera ofensywy.

Po meczu Mourinho skrytykował Carneiro i Fearna, twierdząc, że jego pracownicy "muszą rozumieć grę". Carneiro pozwała Mourinho do sądu, odrzucając też propozycję 1,2 miliona funtów za ugodę. Sprawa zakończyła się poza sądem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA