Potwierdzone: Decyzja UEFA nie dotyczy barażu z udziałem Polski

Piątkowa decyzja UEFA, która mówi o tym, że rosyjskie i ukraińskie kluby oraz reprezentacje będą grały domowe mecze na neutralnym terenie do odwołania, nie dotyczy bezpośrednio barażu o mistrzostwa świata pomiędzy Rosją a Polską. Okazuje się, że decyzja w tej sprawie należy do FIFA.

"Rosyjskie i ukraińskie kluby oraz reprezentacje będą grały domowe mecze na neutralnym terenie do odwołania" - przekazał Komitet Wykonawczy UEFA w oficjalnym oświadczeniu, co oznacza, że m.in. Spartak Moskwa, występujący w fazie pucharowej Ligi Europy, zagra "domowy" mecz na neutralnym stadionie. To efekt inwazji Rosji na Ukrainę - w czwartkowy wieczór prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji, w związku z czym mężczyźni w wieku 18-60 lat mają zakaz opuszczania kraju.

Zobacz wideo Były król strzelców ekstraklasy może skończyć karierę. "Jestem pół roku bez grania"

Reprezentacja Polski jednak zagra w Moskwie? Decyzja UEFA nie dotyczy barażu

Jakub Seweryn, dziennikarz Sport.pl poinformował na Twitterze, że dzisiejsza decyzja UEFA nie dotyczy bezpośrednio meczu barażowego pomiędzy Rosją a Polską, który pierwotnie miał zostać rozegrany w Moskwie. "To potwierdzone. Decyzja UEFA NIE dotyczy meczu barażowego Rosja - Polska. To są rozgrywki FIFA i to FIFA musi podjąć taką decyzję. Wiele wskazuje na to, że co najmniej ją skopiuje, ale trzeba czekać na informację oficjalną" - pisze Seweryn.

Najnowsze informacje ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę >>

Tym samym potwierdził słowa Łukasza Wachowskiego, sekretarza generalnego PZPN na antenie Kanału Sportowego. - Na dziś decyzja UEFA może nie dotyczyć naszego meczu w Moskwie, potrzebna jest jeszcze decyzja FIFA. Oczekiwaliśmy bardziej zdecydowanego stanowiska, ale tu sprawa wydaje się być rozwojowa. Na tym stanowisku raczej się nie skończy, pójdą za tym dodatkowe decyzje od FIFA - przekazał wówczas Wachowski.

Wcześniej sekretarz generalny polskiej federacji przekazał, że Polska chce zagrać z Rosją i powalczyć o finał baraży na mistrzostwa świata w Katarze. - Musimy być wyważeni w wielu kwestiach, trzeba działać racjonalnie. Wyszliśmy z inicjatywą do FIFA już w poniedziałek. Nie zamierzamy oddawać meczu walkowerem, chcemy awansować na mistrzostwa świata - dodał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.