PZPN reaguje ws. meczu z Rosją. Wiemy, co napisze w liście do UEFA

Dawid Szymczak
W związku z napiętą sytuacją między Rosją a Ukrainą PZPN planuje wysłać do FIFA i UEFA pismo. Wyrazi w nim swoje zaniepokojenie napiętą sytuacją i konfliktem rosyjsko-ukraińskim. W tej chwili trudno przewidzieć, co stanie się z zaplanowanym na 24 marca meczem barażowym z Rosją. Jak nieoficjalnie słyszymy, scenariusz ze zmianą miejsca rozegrania tego spotkania jest jednak mało prawdopodobny. Najpewniej odbędzie się ono - tak, jak planowano - w Moskwie.

W poniedziałek Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości dwóch samozwańczych republik w Donbasie - Donieckiej i Ługańskiej. Wysłał tam też oddziały wojsk, tłumacząc się troską o pokój w regionie. Sytuacja ma wpływ także na świat sportu, w tym na losy barażowego meczu Rosja - Polska, który planowo ma odbyć się 24 marca w Moskwie. 

Zobacz wideo Wielki powrót do reprezentacji Polski. Największy beneficjent odejścia Sousy

We wtorek, w porannym paśmie Polskiego Radia, głos zabrał minister sportu Kamil Bortniczuk. - Będziemy zabiegać, żeby rozegrać ten mecz na terenie neutralnym. Jeżeli nie będzie na to zgody, to będziemy zastanawiać się, co robić. Uważam, że w takiej sytuacji polscy sportowcy do Rosji jechać nie powinni, ale to moje osobiste zdanie - powiedział. PZPN do sprawy podchodzi spokojniej. Planuje wysłać do UEFA oficjalne pismo i wyrazić w nim swoje zaniepokojenie. Nie będzie jednak sugerować przeniesienia meczu.

Krzysztof Piątek (w środku) podczas meczu eliminacji mistrzostw świata Polska - Wegry Minister sportu: Polscy piłkarze nie powinni jechać na baraż el. MŚ 2022

PZPN wyśle oficjalne pismo do UEFA. Szanse na zmianę są jednak znikome

Brytyjski "The Mirror" napisał we wtorek, że w związku z konfliktem między Rosją a Ukrainą może zmienić się gospodarz finału tegorocznej Ligi Mistrzów. Mecz planowano rozegrać na stadionie w Sankt Petersburgu. "W UEFA pojawiły się poważne wątpliwości co do rozegrania meczu na Gazprom Arenie w związku z kryzysem ukraińskim" - podają brytyjscy dziennikarze.

Polska federacja nieoficjalnymi ścieżkami badała już, czy UEFA ma podobne plany wobec barażowego meczu Rosja - Polska. Okazuje się, że scenariusz, w którym mecz zostaje przeniesiony na neutralny teren, jest jednak mało prawdopodobny. Mimo to, PZPN oficjalnie wyrazi zaniepokojenie sytuacją, do jakiej doprowadziła Rosja. PZPN może argumentować, że polscy piłkarze nie będą czuli się w Moskwie bezpieczni. Z jednej strony - trzeba działać szybko, bo przeniesie meczu zaplanowanego na 24 marca to spore logistyczne przedsięwzięcie. Z drugiej - wciąż trzeba czekać na rozwój wydarzeń na Ukrainie i reakcję państw Zachodu.

Natomiast przeniesienie meczu do Polski - wymarzony scenariusz wielu kibiców - jest najmniej prawdopodobny. Wówczas to Rosjanie mogliby argumentować, że nie czują się bezpieczni. 

Łukasz Piszczek Piszczek zatrzymał się na środku boiska i rozpłakał. "Zdałem sobie sprawę"

Rosja ma potężne wpływy w UEFA i FIFA. Mundial, Euro, finał Ligi Mistrzów

Co do zasady mecz może zostać przeniesiony, jeśli UEFA zakwalifikuje, że w miejscu, w którym ma się odbyć, jest niebezpiecznie. "Niebezpieczeństwo" to jednak termin uznaniowy, a UEFA i FIFA już nieraz udowadniały, że tolerują wiele. Dlatego w kwietniu 2017 r. piłkarze Borussii Dortmund musieli wystąpić w meczu Ligi Mistrzów kilkanaście godzin po ataku terrorystycznym na ich autobus, a Polacy w listopadzie 2019 r. zagrali z Izraelem kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, w którym spadały rakiety. Poza tym, UEFA i FIFA utrzymują, że nie chcą dopuścić do mieszania sportu i polityki.

W polskiej federacji spodziewają się zatem, że mecz zostanie rozegrany zgodnie z planem - na stadionie Dinama w Moskwie, bo Rosjanie zdołają przekonać władze UEFA, że w ich stolicy jest bezpiecznie. Mowa w końcu o kraju, który ma potężne wpływy w europejskiej i światowej federacji: w 2018 r. zorganizował mundial, w 2021 r. gościł mecze Euro, w tym roku ma obiecany finał Ligi Mistrzów, a rosyjski Gazprom jest czołowym sponsorem europejskich rozgrywek. 

Jeśli Polska wygra z Rosją, to w decydującym o awansie na mistrzostwa świata meczu zagra ze zwycięzcą pary Szwecja - Czechy. Mundial w Katarze odbędzie się pod koniec 2022 r.

Paweł Wąsek podczas drużynowego konkursu skoków w Zakopanem, 15 stycznia 2022 Polskie talenty przepadły. Trener reaguje i porównuje nas do Niemców

Więcej o: