31 stycznia (poniedziałek) prezes PZPN, Cezary Kulesza przedstawił nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Został nim Czesław Michniewicz, który przez pierwsze kilkadziesiąt godzin na nowym stanowisku, wręcz nie rozstawał się z mediami. Udzielił wielu wywiadów, w których przedstawił swój plan na kolejne dni. Zgodnie z zapowiedziami Michniewicz rozmawiał już z kapitanem Robertem Lewandowskim, pojawił się we Włoszech i teraz przyszła kolej na Anglię.
Gdy Michniewicz opowiadał o swoich planach w Kanale Sportowym, odezwał się Matty Cash. - Czekam trenerze na wizytę. Upiekę sernik - napisał 24-letni prawy obrońca. O obietnicy pamiętał i "słowa dotrzymał" - podkreśla na Twitterze portal Łączy nas piłka. Selekcjoner reprezentacji Polski natomiast z uśmiechem na ustach przyjął prezent Casha. Zdjęcie obu panów ze wspomnianym sernikiem można obejrzeć w mediach społecznościowych.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Matty Cash usłyszał wiele miłych słów od Michniewicza jeszcze przed oficjalnym spotkaniem. - To jest bardzo dobry piłkarz, regularnie grający w Premier League. Interesuje się nim Atletico Madryt. Posiada polskie obywatelstwo i na pewno będzie okazja, abym go bliżej poznał. Zrobię to najszybciej jak tylko to możliwe, aby czuł się ważną częścią zespołu, a nie zawodnikiem, który po zmianie selekcjonera zostanie nagle zaszufladkowany jako wybór Sousy, którego ja nie chcę — mówił Michniewicz w Kanale Sportowym.
Czesław Michniewicz spotkał się również z Mateuszem Klichem. Dobrze się złożyło, bo Leeds United grało akurat w środę z Aston Villą, dzięki czemu selekcjoner mógł obejrzeć zarówno Casha, jak i Klicha na boisku. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, Cash zdobył jedną asystę, a Klich rozegrał 85 minut.
Nowy sztab szkoleniowy reprezentacji Polski przygotowuje się do meczu barażowego MŚ 2022 z Rosją, który odbędzie się 24 marca. Jeżeli Polacy myślą o awansie na mundial, muszą wygrać to spotkanie.