Od momentu objęcia reprezentacji Polski Czesław Michniewicz starał unikać się ujawniania personaliów w kontekście marcowych baraży. Selekcjoner zdradził jednak w programie Sport.pl LIVE, że podstawowym bramkarzem biało-czerwonych będzie Wojciech Szczęsny. "Innej odpowiedzi być nie może. Wojtek jest świetnym bramkarzem, gra w świetnym klubie, a Łukasz Fabiański zakończył reprezentacyjną karierę. Moim wyborem będzie Wojciech Szczęsny, oczywiście jeśli nie będzie żadnych kontuzji i komplikacji zdrowotnych" - przyznał szkoleniowiec.
Radosław Kałużny porozmawiał z "Przeglądem Sportowym" po nominacji Czesława Michniewicza na selekcjonera reprezentacji Polski. Były reprezentant biało-czerwonych był niezadowolony z tego, że trener ujawnił, kto będzie podstawowym bramkarzem. "Wydaje mi się, że zdecydowanie sensowniej byłoby nie ogłaszać personaliów podstawowego bramkarza. No Panie Czesławie, tu się niestety nie dogadamy" - stwierdził.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Były piłkarz Wisły Kraków uważa, że Szczęsny popełniał zbyt wiele błędów w reprezentacji Polski. "Kiedyś żartowałem, że Wojciech Szczęsny dysponuje jakimiś kompromitującymi materiałami, tym samym szantażując kolejnych selekcjonerów. Każdy mianował go naszą bramkarską jedynką, a Szczęsny wówczas sprawiedliwie obdzielał błędami kolejnych trenerów. Kandydaci na to miejsce poczują się zdołowani. Zgrupowanie będzie dla nich tygodniowym urlopem" - dodał Kałużny.
Reprezentacja Polski będzie walczyć o awans na mistrzostwa świata w trakcie marcowych baraży. Najpierw kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza zagra 24 marca z Rosją, a w przypadku wygranej zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie ze zwycięzcą spotkania Szwecja – Czechy.