Czesław Michniewicz został wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski. Kandydatów było wielu i nie tylko z Polski. Wiele osób ma problemy z decyzją prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy z różnych względów: sportowych oraz afery związanej z rozmowami z szefem mafii piłkarskiej - Ryszardem F., odpowiedzialnym za ustawienie meczów i korupcję w polskiej piłce na początku XXI wieku.
Zbigniew Boniek już dwukrotnie odnosił się do wyboru Czesława Michniewicza na owe stanowisko. Doradził trenerowi, aby skupił się na przeprowadzeniu biało-czerwonych przez baraże do Kataru, nawiązując w ten sposób do pytań dziennikarzy podczas konferencji prasowej. "Kariera Czesława Michniewicza jako selekcjonera będzie się rozgrywała w 3 dniach, od poniedziałku 21 marca do czwartku 24 marca… 3 dni tylko. Trzeba mieć wątrobę i odwagę" - dodał później
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Tym razem były prezes PZPN życzył nowemu selekcjonerowi powodzenia i zapytał o innego polskiego trenera. "Życząc Czesławowi Michniewiczowi i reprezentacji Polski sukcesu w Rosji ciekawi mnie, dlaczego nie brano w PZPN pod uwagę Michała Probierza? Przecież to z Nim Jagiellonia Białystok odnosiła największe sukcesy…" - czytamy na Twitterze.
Nawiązanie do Jagielloni Białystok nie jest przypadkowe. Obecny prezes PZPN, Cezary Kulesza był prezesem Jagielloni w latach 2010-2021. Od lipca do grudnia 2011 roku rolę trenera zespołu pełnił za to Michniewicz. Epizod w Jagielloni miał też Michał Probierz, tak jak napisał Boniek. 49-latek pozostaje obecnie bez zatrudnienia po tym, jak po dwóch dniach rozstał się z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Probierz z Jagiellonią Białystok sięgnął w 2010 roku po Puchar Polski i rok później po Superpuchar Polski.
Czesław Michniewicz ma mniej niż 50 dni na przygotowanie się do pierwszego meczu barażowego, w którym reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Rosją. To spotkanie odbędzie się 24 marca. Jeśli Polska wygra, to w decydującym o awansie na MŚ meczu zagra ze zwycięzcą pary Szwecja - Czechy. Jeśli Michniewicz pozostanie na stanowisku po barażach, to jego kolejnymi meczami będą czerwcowe i wrześniowe starcia w Lidze Narodów. Polska zagra w grupie czwartej pierwszej dywizji z Belgią, Holandią oraz Walią (najlepsza drużyna awansuje do turnieju finałowego, najsłabsza spadnie do dywizji B).