Rosjanie wybrali stadion na mecz z Polską. Jeden z kadrowiczów Michniewicza będzie zachwycony

Mecz barażowy Rosja - Polska odbędzie się na stadionie Dynama w Moskwie. W środę rosyjska federacja poinformowała oficjalnie, że spotkanie 24 marca nie zostanie rozegrane na Łużnikach, lecz na zdecydowanie mniejszym z moskiewskich stadionów. Wyboru dokonano ze względów epidemiologicznych.

Już wszystko jasne. Rosyjska federacja poinformowała oficjalnie o arenie barażowego meczu Rosja - Polska, który odbędzie się 24 marca w Moskwie. Choć pierwotnie mówiono o rozegraniu go na arenie finału mistrzostw świata w 2018 roku i Ligi Mistrzów w 2008 roku - Łużnikach, które mogą pomieścić ponad 80 tysięcy kibiców.

Zobacz wideo Michniewicz o Adamie Nawałce, odejściu Sousy i perspektywach reprezentacji. Jaki skład na baraże?

Rosjanie podali stadion na baraż. Jeden z kadrowiczów będzie zachwycony!

Baraż Rosja - Polska zostanie rozegrany 24 marca o godzinie 18:00 na stadionie Dynama w Moskwie. Jak poinformowała rosyjska federacja, zadecydowały o tym względy epidemiologiczne.

Stadion VTB Arena (stadion Dynama im. Lwa Jaszyna) jest nowym obiektem, otwartym w 2019 roku. Może pomieścić ponad 26 tysięcy kibiców czyli zdecydowanie mniej od ogromnego moskiewskiego stadionu Łużniki (81 tysięcy). Kolejną różnicą jest murawa - na Łużnikach jest ona sztuczna, natomiast na obiekcie Dynama naturalna i podgrzewana.

Inauguracyjny mecz został tam rozegrany 26 maja 2019 roku, w ostatniej kolejce ligowej sezonu 2018/19 ligi rosyjskiej. Piłkarze Dynama zremisowali z Arsenałem Tuła 3:3, a mecz oglądało 23 340 osób. Zawodnikiem Dynama od 2019 roku jest Sebastian Szymański, który prawdopodobnie w marcu zostanie powołany do reprezentacji.

"Musimy być przygotowani na wszystko"

- Trzeba wziąć pod uwagę, że Rosjanie będą grali u siebie. To będzie marzec, ale nie zmienia to faktu, że wciąż możemy zagrać przy -10 stopniach. Na to trzeba być przygotowanym. Na dniach wyjaśni się to, gdzie dokładnie zagramy. Jeśli na stadionie Dynama, to będzie dużo mniejszy obiekt. Jeżeli na Łużnikach, to stadion jest ogromny i przy warunkach atmosferycznych trzeba brać pod uwagę nie tylko temperaturę, ale też wiatr. Pamiętamy, jak wyglądały igrzyska w Moskwie. Gdy Rosjanie rzucali oszczepem, to otwierano szeroko drzwi stadionu, żeby ten radziecki oszczep dzięki wiatrowi leciał daleko. Musimy być przygotowani na te niedogodności - analizował w poniedziałek Czesław Michniewicz w dużym wywiadzie ze Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.