Koniec sagi z wyborem trenera? Media: Asystent Szewczenki porozumiał się z PZPN

Zagraniczne media informują, że Mauro Tassotti miał już uzgodnić warunki umowy z PZPN. Włoch jest zaufanym asystentem Andrija Szewczenki, z którym Ukrainiec pracuje już od ponad pięciu lat.

Już za kilka dni, 31 stycznia na Stadionie Narodowym, wszyscy powinni poznać decyzję Cezarego Kuleszy odnośnie wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Głównym faworytem jest obecnie Andrij Szewczenko, legenda ukraińskiej piłki nożnej, a nie Adam Nawałka, były trener biało-czerwonych, o czym donosił Jakub Seweryn ze Sport.pl.

Zobacz wideo "Adam Nawałka ma poparcie grubych ryb w reprezentacji Polski"

"Trzeba jednak spełnić jeszcze kilka warunków. Pierwszym z nich jest zapewnienie pensji Ukraińca, który wprawdzie nie chce zarabiać aż 3 mln euro, ale tyle, co we włoskiej Genoi, czyli około 2,3-2,5 mln euro" - pisał Seweryn. Część kwoty miałaby zostać opłacana przez sponsorów.

Szewczenko przed krótkim epizodem w Genoi pracował na stanowisku trenera Ukrainy, którą doprowadził do ćwierćfinału Euro 2020. Odszedł z kadry po zakończeniu imprezy, gdy wygasł jego kontrakt. 

Tassotti ma być asystentem Szewczenki w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. Uzgodnił warunki kontraktu?

W przypadku dogadania się prezesa PZPN z Szewczenką, Ukrainiec będzie miał w sztabie trenerskim swoich ludzi. Według informacji podanych przez portal meta-ratings.com.ua jednym z jego zaufanych asystentów miałby zostać Mauro Tassotti, z którym Szewczenko pracował wcześniej i w reprezentacji Ukrainy, i w Genoi. Tassotti miał już nawet uzgodnić warunki kontraktu z PZPN.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Mauro Tassotti ma 62 lata. W przeszłości był świetnym prawym obrońcą, który święcił triumfy grając w AC Milan. Z włoskim klubem wygrał m.in. pięć razy mistrzostwo kraju. Od 2014 roku Tassotti pracował w sztabie trenerskim Milanu, gdzie był trenerem, asystentem i skautem. Od 2016 roku do 1 sierpnia 2021 roku był asystentem Szewczenki w reprezentacji Ukrainy, a ostatnio pracował w Genoi.

Polacy czekają na selekcjonera, a potem na walkę o tegoroczny mundial w Katarze. Półfinałowy mecz w barażach o udział w mistrzostwach świata odbędzie się za niespełna dwa miesiące - biało-czerwoni zagrają na wyjeździe z Rosją już 24 marca. W przypadku zwycięstwa Polacy zmierzą się z wygranym z pary Czechy - Szwecja.

Więcej o:
Copyright © Agora SA