Kamil Kosowski wskazał idealnego trenera dla Polaków! Wielkie nazwisko

Cesare Prandelli - to zdaniem Kamila Kosowskiego najlepszy włoski kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski. Były kadrowicz napisał to w felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego".

Coraz więcej wskazuje na to, że selekcjonerem reprezentacji Polski może zostać zagraniczny szkoleniowiec. Chociaż prezes PZPN - Cezary Kulesza - ma rozmawiać z byłym selekcjonerem - Adamem Nawałką - to z selekcji, z różnych przyczyn, odpadli już Jerzy Brzęczek, Marek Papszun czy Czesław Michniewicz.

Zobacz wideo Fabio Cannavaro chce wykorzystać reprezentację Polski. "Zaczynają się ścigać"

Na biurko Kuleszy spływa za to coraz więcej ofert zagranicznych. W sobotę prezes PZPN rozmawiał z Fabio Cannavaro, który selekcjonerem reprezentacji Polski jednak na pewno nie zostanie. Tak samo będzie ze Slavenem Biliciem, którego nazwisko przewijało się w mediach w ostatnich godzinach. We wtorek wieczorem Roman Kołtoń poinformował zaś, że naszą kadrą zainteresował się Marcel Koller.

W przestrzeni medialnej pojawiały się też inne nazwiska Włochów, m.in. Andrei Pirlo czy Cesare Prandelliego. Tego ostatniego w roli selekcjonera widziałby były reprezentant Polski i zawodnik m.in. Wisły Kraków - Kamil Kosowski.

"Prandelli najlepszym kandydatem"

"Z włoskich trenerów, którzy przewijają się w mediach, najlepszym kandydatem w mojej opinii jest Cesare Prandelli. Jest doświadczony, prowadził reprezentację Włoch i doszedł z nią do finału Euro 2012. Na pewno miałby szacunek w szatni, bo nasi kadrowicze znają jego dokonania" - napisał Kosowski w felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego".

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

64-letni Prandelli w karierze piłkarza grał w Cremonense, Atalancie i Juventusie, z którym zdobył i mistrzostwa Włoch, i Puchar Europy. Jako trener Prandelli pracował w kilku klubach z Włoch, aż w 2010 roku objął reprezentację tego kraju.

W 2012 roku dotarł z nią do finału Euro 2012, gdzie przegrał 0:4 z Hiszpanią. Na mistrzostwach świata w Brazylii Włosi nie wyszli jednak z grupy, a Prandelli zrezygnował z pracy. Po tym zaliczył bardzo przeciętne epizody w Galatasaray, Valencii, Al-Nasr, Genoi i Fiorentinie.

Kulesza poinformował, że nowego selekcjonera reprezentacji Polski chciałby wybrać maksymalnie do 19 stycznia.

Więcej o:
Copyright © Agora SA