Wyciekło, ile Cannavaro miałby zarabiać w Polsce. I to netto! A on się zastanawia

Włoskie media rozpisują się o kandydaturze Fabio Cannavaro na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. "La Gazzetta dello Sport" podała nawet kwotę, jaką miałby zarobić Włoch.

Cezary Kulesza rozpoczął poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski po tym, jak kadrę opuścił Paulo Sousa. Kandydatów jest sporo, a do PZPN-u nadal spływają zgłoszenia. Kulesza rozpoczął serię spotkań z trenerami, którzy mogliby objąć kadrę. Wiadomo, że do jednego z takich spotkań doszło w sobotę w Warszawie. Prezes PZPN-u spotkał się z Fabio Cannavaro.

Zobacz wideo Nawałka wróci na ratunek? "Nawet jeśli ostatnio zajmował się ogródkiem, to nie wypadł z obiegu"

"Jak usłyszeliśmy - rozmowa z Włochem była bardzo merytoryczna, a szkoleniowiec zrobił na Kuleszy doskonałe wrażenie. - Był doskonale przygotowany. Miał zanalizowaną polską kadrę. Rzucał dane i statystyki. Odnosił się do pozytywnych i negatywnych liczb, dobrych i mocnych stron reprezentacji - usłyszeliśmy od jednej z osób, która też spotkała się z Cannavaro" – pisał nasz dziennikarz Kacper Sosnowski.

Sensacyjne doniesienia włoskiej prasy. Podali możliwe zarobki Cannavaro

O wizycie Cannavaro w Polsce rozpisuje się także włoska prasa. Pojawiła się nawet informacja, że Kulesza miał już zaproponować Włochowi dwuletni kontrakt. Jak dowiedział się Jakub Seweryn ze Sport.pl, do niczego takiego nie doszło. Włosi podają jednak kolejne, sensacyjne informacje.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Temat rozmowy Kuleszy z Cannavaro jest szeroko omawiany w "La Gazzetta dello Sport". Tam znajdziemy nawet informację mówiącą o możliwych zarobkach Cannavaro w reprezentacji Polski. A miałoby to być 2 miliony euro rocznie! W te informacje ciężko uwierzyć z dwóch powodów – po pierwsze, według naszych informacji Cannavaro nie dostał oferty, więc ciężko jest rozmawiać na tym etapie o pieniądzach. Po drugie – kwota wydaje się być o wiele za wysoka. 2 miliony euro to około 166 tysięcy euro miesięcznie. Przypomnijmy, że Paulo Sousa zarabiał 70 tysięcy euro na miesiąc. Praktycznie niemożliwe, żeby związek zaproponował Włochowi takie warunki.

Poza tym nie wiadomo, czy Cannavaro w ogóle zdecyduje się na pracę z polską kadrą. Zaskakujące informacje w tej sprawie podał włoski dziennikarz Alfredo Pedulla. Według jego wiedzy, Cannavaro waha się, czy podjąć się tego wyzwania. Podobno bardziej skłania się ku opcji odpuszczenia tematu. Powód? Oczywiście czas. Cannavaro musiałby od razu walczyć w barażach o mundial i to po zaledwie dwóch, może trzech treningach odbytych z kadrą. Według dziennikarza Włoch ma dać odpowiedź w ciągu najbliższych dni.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.