Gościem programu Sport.pl LIVE był prezes PZPN - Cezary Kulesza. Głównym tematem rozmowy był wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes PZPN-u zdradził jednak, że nie bierze pod uwagę sytuacji, w której nowy selekcjoner będzie zatrudniony tylko na baraże. Ostatnio pojawiły się spekulacje, czy jeśli kadra wygra baraże, to na mundialu drużynę poprowadziłby już inny szkoleniowiec. - Tak nie może być. Jeśli trener wygra te baraże, to nie może nie pojechać na mistrzostwa świata. To by było nie po piłkarsku, nie po trenersku - mówi prezes PZPN - Cezary Kulesza w "Sport.pl Live".
To może być interesująca kwestia. TVP Sport tuż po odejściu Paulo Sousy informowało, że Adam Nawałka wyraził chęć ponownej pracy z reprezentacją Polski i jest gotów podjąć się misji ratunkowej. Wedle tych słów, aby ten scenariusz się ziścił, Polski Związek Piłki Nożnej musi spełnić jeden warunek stawiany przez Nawałkę. 64-latek miał dać zielone światło, jeśli otrzyma zapewnienie, że będzie mógł ustąpić ze stanowiska po barażach. Ale czy tak było? Trudno powiedzieć. Adam Godlewski z gol24.pl przyznawał z kolei, że to wcale nie jest warunek Adama Nawałki.
Dużo mówi się o tym, że Nawałka ma bardzo dobry kontakt z piłkarzami. Wielu mogłoby chcieć jego powrotu na stanowisko trenera reprezentacji. Kulesza zauważa jednak, że nie będzie kierował się tylko opiniami piłkarzy.
- Rozmawiam z reprezentantami, ale czy będę pytał, jaki trener powinien być selekcjonerem? Raczej nie. Zawsze będzie to jakieś zaskoczenie. Jest dużo nazwisk na tej liście, o której się mówi. Jest dużo trenerów, którzy dobrze radzą sobie w ekstraklasie lub w niej trenowali wcześniej. Zawsze któryś piłkarz może powiedzieć "o, ja tego trenera wskazałem". Ale czy tak będzie to zobaczymy - dodawał Cezary Kulesza.
Adam Nawałka prowadził reprezentację Polski w latach 2013-2018. Za jego kadencji biało-czerwoni dotarli do ćwierćfinału Euro 2016 i wywalczyli awans na mistrzostwa świata w 2018 roku. Nawałka zrezygnował ze stanowiska po nieudanym mundialu, ale też obawiał się negatywnych skutków zmiany pokoleniowej w kadrze.
- Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym trenerem, ale w poniedziałkowy wieczór po tym programie mam umówioną rozmowę z pierwszym z kandydatów. We wtorek przeprowadzę pewnie więcej rozmów - dodał Kulesza.