Niecały rok temu Paulo Sousa zastępował Jerzego Brzęczka na ławce trenerskiej polskiej reprezentacji. Po dwunastu miesiącach role mogą się odwrócić – tak przynajmniej twierdzi Andrzej Juskowiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Trwa dyskusja na temat tego, kto powinien objąć kadrę Polski po skompromitowanym Paulo Sousie. Portugalczyk co prawda nadal figuruje jako selekcjoner, ale lada moment może pożegnać się z tą funkcją. 51-latek bowiem ma negocjować kontrakt z brazylijskim Flamengo, co rozpętało burzę nad Wisłą.
Od kilku dni trwa więc transferowa giełda, na której pojawiło się już sporo nazwisk w kontekście zastąpienia Portugalczyka. Wymieniano głównie polskie nazwiska. Bardzo często padała kandydatura Adama Nawałki. Andrzej Juskowiak widzi jednak innego kandydata.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Ekspert piłkarski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wskazał na Jerzego Brzęczka. – Doceniam wkład Adama Nawałki w sukcesy reprezentacji, ale od tego czasu minęło już kilka lat. Od wiosny 2019 roku nie pracował z żadną drużyną. Nie twierdzę, że jest złym kandydatem, lecz uważam, że lepszym jest Jerzy Brzęczek – podsumował Juskowiak.
Sam Nawałka przyznał, że chętnie wróciłby do trenowania kadry. 64-latek ma tylko jeden warunek - chciałby mieć możliwość odejścia po barażach.
- Teraz jest nowy prezes, więc bez żadnych oporów mógłby zaproponować Brzęczkowi powrót do kadry, przynajmniej na najbliższe trzy miesiące – zauważa Juskowiak. Mowa o okresie, w którym Polska zagra w barażach o awans na mistrzostwa świata rozgrywane w przyszłym roku w Katarze.
Czy takie rozwiązanie byłoby słuszne? Według byłego reprezentanta Polski tak. Juskowiak twierdzi bowiem, że Brzęczek spełnił swoje zadanie podczas pełnienia funkcji selekcjonera, czyli awansował na EURO 2020. Podczas jego kadencji istniało jednak sporo głosów, które domagały się zwolnienia i zatrudnienia nowego trenera. Teraz wiemy, że zastąpienie Brzęczka Sousą nie było do końca dobrym rozwiązaniem. Pytanie, czy powrót do sytuacji sprzed roku byłby receptą na awans na kolejny duży turniej.