Spotkanie Kulesza - Sousa na szczycie. Jest źle. "Uwiera go, irytuje"

Paulo Sousa w przyszłym tygodniu przyleci do Polski. We wtorek spotka się z Cezarym Kuleszą - informują meczyki.pl, gdzie czytamy, że między selekcjonerem a prezesem PZPN nie ma wielkiej chemii.

Do spotkania Cezarego Kuleszy z Paulo Sousą miało dojść dzień po porażce z Węgrami (1:2), ale ostatecznie prezes PZPN je odwołał. Od tego czasu obaj panowie ze sobą nie rozmawiali. Podobnie było, gdy reprezentacja Polski wracała ze zgrupowania w Hiszpanii, kiedy selekcjoner i prezes PZPN też nie zamienili ze sobą ani słowa, choć siedzieli w samolocie w jednym rzędzie - czytamy na meczyki.pl.

Zobacz wideo "Piramidalna bzdura. Dywersja". Ostro o zachowaniu Sousy i Lewandowskiego

"Sousa jest jak kamień w bucie"

Serwis przypomina, że Kulesza nie mówi po angielsku. To też wpływa na jego relację z Sousą, ale ta nawet mimo bariery językowej nie jest najlepsza. "Nikt tego nie powie głośno, ale dla nowego prezesa Sousa jest jak kamień w bucie. Uwiera go. To nie jego człowiek. Jest trudny do nadzorowania. Irytuje decyzjami bez nawet nieformalnego porozumienia, bo do tej pory nie wypracowano działającej komunikacji".

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Być może uda się ją wypracować w przyszłym tygodniu, kiedy Portugalczyk przyleci do Polski. Jego spotkanie z Kuleszą zaplanowane jest na wtorek. Ma być nawet nie tyle podsumowaniem ostatnich miesięcy, ile przede wszystkim normalizacją stosunków w kolejnych miesiącach. Przynajmniej do marcowych baraży, kiedy reprezentacja Polski potrzebuje spokoju i gry do jednej bramki.

Co dalej z Paulo Sousą?

Albo może tylko do marcowych baraży, bo meczyki.pl informują, że przyszłość Sousy wcale nie jest jasna. Jeśli Portugalczyk nie awansuje na mundial, pożegna się z kadrą na 100 proc. Ale nawet jeśli awansuje, wcale nie jest powiedziane, że to on pod koniec roku poprowadzi reprezentację Polski na mistrzostwach świata w Katarze.

Polska po porażce z Węgrami straciła rozstawienie w barażach, a także duże pieniądze - nie zarobi na biletach, bo pierwsze spotkanie z Rosją rozegra na wyjeździe. Jeśli je wygra, kolejny mecz kadra Sousy zagra w Polsce. Jej rywalem będzie Szwecja albo Czechy. Mecze półfinałowe baraży zaplanowane są na 24 i 25 marca, a finałowe na 28 i 29 marca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.