Kamil Jóźwiak uciszał trenera Andory. W przerwie meczu doszło do spotkania

Kamil Jóźwiak rozmawiał z trenerem reprezentacji Andory w przerwie meczu. O czym dyskutowali? - Przeprosiłem go za moje słowa, powiedziałem, że to emocje i nie miał mi tego za złe - powiedział Kamil Jóźwiak na antenie TVP Sport po meczu Andora - Polska (1:4).

Reprezentacja Polski jest już pewna gry w marcowych barażach do mistrzostw świata w Katarze. Biało-czerwoni pokonali 4:1 Andorę i duża w tym była zasługa Kamila Jóźwiaka. Zawodnik Derby County asystował przy trafieniu Roberta Lewandowskiego w piątej minucie, a sześć minut później sam wykorzystał podanie Przemysława Frankowskiego. W 63. minucie Jóźwiak przeniósł się na lewe wahadło po wejściu Matty'ego Casha.

Zobacz wideo Paulo Sousa o krok za poprzednimi selekcjonerami kadry. Oto liczby Portugalczyka

Kamil Jóźwiak starł się z trenerem Andory. W przerwie meczu go przeprosił. "Emocje"

Kamil Jóźwiak rozmawiał z TVP Sport po zakończeniu spotkania Andora - Polska (1:4). Dziennikarz tej stacji zauważył, że zawodnik Derby County rozmawiał z selekcjonerem reprezentacji Andory po pierwszej połowie spotkania. Jóźwiak od razu wyjaśnił, o co chodziło. "Przy spornych sytuacjach z ławki Andory non stop krzyczeli, w końcu sam odpowiedziałem trenerowi, nie będę mówił co konkretnie. Potem go za to przeprosiłem, powiedziałem, że to emocje i nie miał mi tego za złe" - powiedział.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Były zawodnik Lecha Poznań odniósł się też do gry na lewym wahadle. Jóźwiak zaczął występować po przeciwległej stronie boiska po wejściu Matty'ego Casha. "Wtedy grałem niżej i nieco głębiej schodziłem po piłkę. To nie jest nic nowego dla mnie, bo często grałem na tej pozycji. Myślę, że mogę tam występować, ale muszę jeszcze złapać pewne nawyki" - dodał Jóźwiak. Jak wahadłowy ocenił spotkanie z Andorą? "Mecz się dobrze rozpoczął. Za bardzo wdaliśmy się w przepychanki i trochę nas to wybiło z rytmu. Efektem była ta stracona bramka" - skwitował.

Kamil Jóźwiak nie należy do grona zawodników, którzy są zagrożeni pauzą w przypadku złapania żółtej kartki w meczu z Węgrami. Zatem należy się spodziewać występu piłkarza Derby County w podstawowym składzie w ostatnim spotkaniu el. MŚ w Katarze. Kamil Jóźwiak jak dotąd zagrał w 12 spotkaniach reprezentacji Polski w 2021 roku i ma na koncie dwie bramki oraz trzy asysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.