Reprezentacja Polski wygrała 4:1 z Andorą w eliminacjach mistrzostw świata. Zespół Paulo Sousy zapewnił sobie udział w marcowych barażach do mundialu, który za rok odbędzie się w Katarze. Stało się to nie tylko dzięki naszemu zwycięstwu, ale też dzięki wygranej Anglii z Albanią 5:0.
Na kolejkę przed końcem eliminacji reprezentacja Polski ma 20 punktów i traci trzy punkty do Anglików. W teorii zespół Sousy może jeszcze wygrać grupę, jednak w praktyce to niemożliwe. Anglicy mają od nas lepszy bilans bramkowy, a w ostatniej kolejce grają z najsłabszym w grupie San Marino. Będąca na trzecim miejscu Albania traci do nas już pięć punktów.
Co dokładnie czeka nas w barażach? Tego jeszcze nie wiemy. W kilku z nich wciąż możemy jedynie spekulować, jednak po kolejnym dniu eliminacji jesteśmy trochę mądrzejsi. W grupie A na razie drugie miejsce zajmuje Serbia. Ma ona jednak tyle samo punktów co Portugalia, z którą zagra na wyjeździe w niedzielny wieczór. Niezależnie od tego, kto z nich zagra w barażach, z pewnością będzie zespołem rozstawionym.
W grupie B potknięcie Szwedów wykorzystali Hiszpanie, którzy są o krok od wygrania grupy. W ostatniej kolejce te dwie drużyny zagrają ze sobą w Hiszpanii i gospodarzom wystarczy tylko jeden punkt. W grupie C drugie miejsce zajmują Szwajcarzy, którzy w piątek zremisowali 1:1 z prowadzącymi w tabeli Włochami.
W grupie D wszystko rozstrzygnie się między trzema zespołami. Na razie w najlepszej sytuacji są Ukraińcy, którzy mają dziewięć punktów. Osiem punktów ma Finlandia, a siedem Bośnia i Hercegowina. Dwie ostatnie drużyny mają jednak o jeden mecz rozegrany mniej.
Z grupy E w barażach na pewno zobaczymy Czechów i Walijczyków. Niezależnie od tego, która z reprezentacji zajmie drugie miejsce w grupie, to kolejna i tak awansuje dzięki dobrej grze w Lidze Narodów.
Z grupy F w barażach zobaczymy Szkotów, a w grupie G bić się będą o to Norwegia i Turcja. Pierwszy zespół ma 17 punktów, drugi o dwa mniej. W grupie H czeka nas mecz o zwycięstwo w stawce. W niedzielę obie drużyny zagrają ze sobą w Splicie i jeśli gospodarze wygrają, to jednocześnie awansują na pierwsze miejsce w grupie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W grupie J do baraży awansuje albo Macedonia Północna, albo Rumunia. Pierwsza drużyna ma punkt przewagi i w ostatniej kolejce zagra u siebie z Islandią. Rumuni zagrają na wyjeździe z Liechtensteinem. Mecze te w niedzielę.
Podsumowując, gdyby eliminacje zakończyły się dziś, w barażach zagrałyby: Serbia, Szwecja, Szwajcaria, Ukraina, Czechy, Walia, Szkocja, Norwegia, Chorwacja, Polska, Macedonia Północna i Austria, która wygrała grupę w Lidze Narodów.
Aby awansować na mistrzostwa świata, trzeba będzie wygrać dwa mecze. W pierwszym z nich reprezentacja Polski będzie rozstawiona. Oprócz nas rozstawione byłyby Serbia, Szwecja, Chorwacja, Szwajcaria i Szkocja. Potencjalni rywale Polaków w pierwszej rundzie baraży to: Czechy, Norwegia, Macedonia Północna, Ukraina, Walia i Austria.
Aktualna tabela drugich miejsc:
Jako zwycięzcy grup w Lidze Narodów w barażach zagrają też Walia i Austria. Zespoły pogrubione, to reprezentacje rozstawione w 1. rundzie. Do tabeli należy dodać, że drużynom z grup sześciodrużynowych nie zalicza się punktów zdobytych w meczach z ostatnimi zespołami.
Dzięki rozstawieniu Polacy pierwszy mecz zagrają w Warszawie. Jeśli awansujemy do kolejnej rundy, to o roli gospodarza zdecyduje losowanie. Rywala w barażach poznamy w piątek, 26 listopada.