Paulo Sousa jest selekcjonerem reprezentacji Polski od początku 2021 roku. W wywiadzie z brytyjskim Sky Sports portugalski trener bardzo obszernie opowiedział o swojej relacji z Robertem Lewandowskim i spostrzeżeniach co do postawy kapitana kadry. - Nasze pierwsze spotkanie trwało prawie cztery godziny, ale było znakomite. Wiedziałem, jak ważna jest dla niego rola w drużynie narodowej. Wciąż chciał coś osiągnąć - mówił Sousa.
W rozmowie Paulo Sousa nie ukrywał, że od razu zauważył, że "cała uwaga w kontekście reprezentacji była skupiona na Robercie Lewandowskim", dlatego Portugalczyk "postawił na komunikację i psychologię sportową", aby wyciągnąć z niego jak najwięcej.
- Po pierwsze chciałem go poznać i zrozumieć. Jest odpowiedni sposób zadawania pytań, który pozwala sprawić, aby piłkarze się otworzyli. Dzięki temu zrozumieliśmy frustrację, którą on odczuwał i zaczęliśmy starać się bardziej zaangażować go w ten proces - tłumaczył Sousa, który porównuje Roberta Lewandowskiego pod wieloma względami do Michaela Jordana. Dlatego też wyciągnął sporo wniosków z książki Phila Jacksona, byłego trenera Chicago Bulls.
Więcej treści sportowych, w tym o polskiej kadrze, znajdziesz na Gazeta.pl.
- Dostałem tę książkę w prezencie. Miała na mnie duży wpływ. To był dla mnie kluczowy moment. Gość był wówczas na topie, ale wyzwaniem było to, aby zaangażować go w proces, który pozwoli innym rozwinąć umiejętności. To było niesamowite i zawsze miałem to w głowie w kontekście Roberta - opowiadał selekcjoner reprezentacji Polski.
- Robert jest niezwykle wymagający, zawsze zadaje pytania. Ma swoje pomysły na grę i chce wiedzieć wszystko o naszym modelu gry, strategii na poszczególne spotkania oraz dlaczego podejmujemy takie, a nie inne decyzje personalne - tłumaczył.
- Gdy pracujemy, dzielimy grę na pięć części - organizację defensywną, organizację ofensywną, stałe fragmenty gry oraz zarówno przejście z ataku do obrony, jak i przejście z obrony do ataku. Mamy swój styl jako zespół, to jest nasza tożsamość. Chcemy być bardzo agresywni i odbierać piłkę tak szybko, jak to możliwe, ale mamy też różne strategie na kolejne mecze, co nakazuje nam dostosowywać dynamikę naszej gry. Robert zawsze uważnie słucha, gdy mamy taktyczne dyskusje z zespołem przed meczami oraz gdy robimy analizę naszej gry i gry przeciwnika. Jest niezwykle inteligentny i szybko łapie to, co chcemy mu przekazać - zaznaczył Paulo Sousa.
W wywiadzie ze Sky Sports Sousa wystawił prawdziwą laurkę napastnikowi Bayernu Monachium, ale też zdradził swój sposób na wyciągnięcie z niego jak najwięcej dla polskiej kadry. - Od razu widać, że w jego przypadku nie chodzi tylko o technikę. Ma świetne czucie gry, timing i znakomicie się porusza - przyznawał były zawodnik Borussii i Juventusu.
- Musieliśmy mu jednak dać do zrozumienia, że w reprezentacji nie będzie miał takich dograń jak w Bayernie. To, jak on postrzega grę, jest zupełnie inne w porównaniu do pozostałych, szczególnie jeśli chodzi o decyzyjność, timing, analizę. On też musi zrozumieć możliwości pozostałych i się do nich przyzwyczaić. Musi podejmować takie decyzje, które będą najlepsze dla zespołu, a ta inteligencja wymaga bardzo dużej koncentracji - kontynuował Sousa.
- Gdy pracujesz z nim codziennie, rozumiesz jego nastawienie do piłki nożnej i życia. Zawsze wymaga od siebie więcej i zmienił ku temu bardzo wiele w swoim życiu, aby stać się bardziej konsekwentnym - fizycznie, technicznie i taktycznie - dodawał portugalski szkoleniowiec.
- Te doświadczenia z rozwoju samego siebie jest w stanie przekazać swoim kolegom z drużyny. Dzięki temu będzie miał obok piłkarzy bliższych jego poziomowi. Oni mogą się od niego wszystkiego uczyć. To wspaniały proces zarówno dla Roberta, jak i dla reprezentacji Polski. Staraliśmy się przekonać go, abyśmy wszyscy mieli tę samą energię, bo dzięki temu jesteśmy w stanie stworzyć coś wyjątkowego - podsumował Paulo Sousa.
W listopadzie reprezentacja Polski rozegra dwa ostatnie mecze eliminacji do MŚ w Katarze. 12 listopada Polacy zmierzą się na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później podejmą Węgrów na Stadionie Narodowym.