Napastnik nie był w ostatnim czasie powoływany do kadry przez Paulo Sousę z powodu poważnej kontuzji kolana. Arkadiusza Milika zabrakło na Euro 2020, a w swoim klubie, Olympique Marsylia, dopiero pod koniec września wrócił do gry, pojawiając się na murawie na ostatnie 30 minut w meczu Ligi Europy z Galatasaray Stambuł.
Powrót Polaka na boisko spotkał się z olbrzymią owacją ze strony kibiców klubu z Marsylii. W chwili, gdy Milik wchodził na murawę tysiące fanów, OM przywitało go gromkimi brawami. Nagranie z tego momentu trafiło do sieci.
Teraz najnowsze informacje ws. Milika przekazał portal sport.interia.pl, według którego napastnik ma wrócić do reprezentacji Polski. "Napastnik Olympique Marsylia ma się znaleźć na liście trenera Paulo Sousy na eliminacyjne mecze z Andorą i Węgrami. Powołania mają być ogłoszone już 25 października" - czytamy na łamach serwisu. "Sousa powoła Milika. Od kilku tygodni wspomina, że chętnie zobaczy na zgrupowaniu Arka, na którego bardzo liczy" - możemy dowiedzieć się z dalszej części artykułu.
W przeszłości Milik dwukrotnie uszkodził więzadła krzyżowe i musiał wiele miesięcy pauzować. Ostatnio polski napastnik spotkał się z Didierem Drogbą, byłym napastnikiem m.in. Marsylii i Chelsea. - Nie muszę doradzać Arkowi Milikowi. On strzela gole, a dla nas, napastników, to są rzeczy, które cały czas powtarzamy. Wiemy, jak zdobywać bramki. Teraz bardzo ważne jest zaufanie od reszty zespołu, musisz czuć się dobrze w swoim otoczeniu. Ludzie zapominali, że potrzebowałem trzech lub czterech meczów przez zdobyciem pierwszej bramki na Velodrome - powiedział Drogba.
Milik w poprzednim sezonie zdobył 10 bramek i zanotował jedną asystę w 16 meczach we wszystkich rozgrywkach dla Olympique Marsylia. W listopadzie reprezentacja Polski zagra dwa ostatnie mecze w el. MŚ z Andora (12.10) i trzy dni później z Węgrami.