Trener San Marino postawił piłkarzom cel na mecz z Polską. "Zrobimy wszystko"

W najbliższym eliminacyjnym meczu reprezentacja Polski przeciwko San Marino biało-czerwoni będzie zdecydowanym faworytem. Mimo to selekcjoner drużyny z jednego z najmniejszych krajów Europy przyznał, że jego zawodnicy będą mieli na to spotkanie jasny cel.

Wrześniowe starcie reprezentacji San Marino z Polską było dla tej drużyny historycznym wydarzeniem. Co prawda zespół z tego maleńkiego kraju przegrał aż 1:7, ale strzelona bramka wprawiła w zachwyt wszystkich związanych z kadrą, która przecież praktycznie od początku swojego istnienia jest dostarczycielem punktów dla wielu innych zespołów narodowych.

Zobacz wideo "Wokół kadry Sousy zrobiło się spokojniej. Te mecze trzeba wygrać"

Polska zdecydowanym faworytem meczu z San Marino

W najbliższą sobotę dojdzie do drugiego pojedynku pomiędzy San Marino i Polską w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. Zdecydowanym faworytem będą rzecz jasna biało-czerwoni, którzy mają być wspierani przez około 40 tysięcy kibiców, którzy zasiądą na trybunach Stadionu Narodowego.

Biorąc pod uwagę zarówno poprzednie pojedynki obu reprezentacji, jak i całościowe poczynania San Marino w eliminacjach do różnych turniejów w sobotnim pojedynku raczej ma iluzoryczne szanse na jakąkolwiek zdobycz punktową. Mimo to w drużynie panują pozytywne nastroje i nadzieje na zrobienie czegoś wielkiego.

Trener San Marino postawił przed piłkarzami jeden cel

Selekcjoner reprezentacji San Marino Franco Varrella powiedział, że choć prowadzona przez niego drużyna ma bardzo małe szanse na zdobycie punktów w wyjazdowym meczu z Polską, to i tak jego piłkarze mają przed sobą bardzo ważny cel.

- Zrobimy wszystko, aby również w Warszawie zdobyć bramkę. To by oznaczało, że podobnie jak przez długą część drugiej połowy spotkania w Serravalle, utrzymalibyśmy wysoki poziom agresji w naszej grze. Tego oczekuję od moich zawodników, maksymalnego zaangażowania. Zdaję sobie sprawę, że w sobotę atuty piłkarskie będą po stronie gospodarzy, ale chcemy dać swoje maksimum. Przekonamy się, na ile to wystarczy - powiedział.

W dotychczasowych sześciu spotkaniach w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu San Marino nie zdobyło ani jednego punktu i strzeliło tylko jedną bramkę. Mecz z reprezentacją Polski zaplanowano na sobotę 9 października na godzinę 20:45.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.