Alarm w kadrze Sousy. Dłuższa kontuzja! Bohater sezonu na ratunek?

Maciej Rybus jest kolejnym lewym obrońcą, który prawdopodobnie nie będzie mógł wystąpić w październikowych meczach reprezentacji Polski. "Należy postawić duży znak zapytania, czy Rybus będzie do dyspozycji Paulo Sousy - poinformował portal meczyki.pl.

W zespole prowadzonym przez Paulo Sousę problemy kadrowe są coraz większe i z gry wypadają kolejni kontuzjowani piłkarzem przed zgrupowaniem, które ma się rozpocząć 4 października.

Zobacz wideo Paulo Sousa tęskni za reprezentantem Polski. "Nie stać nas" [SEKCJA PIŁKARSKA #92]

Najpierw urazu doznał Arkadiusz Reca. Obrońca Spezii nie pojawi się na murawie przez 4-5 tygodni ponieważ zerwał mięsień czworogłowy. Były zawodnik Wisły Płock po raz ostatni zagrał w narodowych barwach w marcu tego roku, kiedy to biało-czerwoni mierzyli się na Wembley z Anglią. Później uszkodził łąkotkę w kolanie i przeszedł operację, przez co nie pojechał na Euro.

Maciej Rybus może nie zagrać w październikowych meczach reprezentacji Polski. "Selekcjoner zostanie z jednym nominalnym lewym obrońcą"

Teraz według informacji portalu meczyki.pl selekcjonerowi doszedł kolejny kłopot na lewej stronie obrony. Paulo Sousa prawdopodobnie nie będzie mógł również skorzystać z Macieja Rybusa, na co dzień zawodnika Lokomotiwu Moskwa. Piłkarz opuścił już trzy mecze z rzędu rosyjskiego klubu z powodu urazu. "Niespełna dwa tygodnie to wciąż niewiele czasu, dlatego należy postawić duży znak zapytania, czy Rybus będzie do dyspozycji Paulo Sousy. Jeśli zła informacja się potwierdzi, selekcjoner zostanie z jednym nominalnym lewym obrońcą - Tymoteuszem Puchaczem" - poinformował portal.  To to tyle zła informacja, że Puchacz nie gra w Unionie Berlin. Ba, nawet nie jest powoływane do kadry meczowej. 

Frankowski rozwiąże problem?

W miejsce Rybusa Sousa raczej nie zamierza powołać kolejnego zawodnika. "Będzie mógł zdecydować się na przestawienie któregoś z prawych obrońców (Tomasza Kędziorę lub Roberta Gumnego), a w bardziej ofensywnym wariancie postawić na skrzydłowego - na przykład Przemysława Frankowskiego, który w RC Lens gra na obu flankach" - czytamy dalej. Frankowski przyćmił we Francji nawet Leo Messiego i zalicza swoj najlepszy okres w karierze - więcej o nim tutaj

W pierwszej połowie października reprezentacja Polski rozegra dwa kolejne spotkania w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. 9 października biało-czerwoni zagrają na Stadionie Narodowym z San Marino, a trzy dni później na wyjeździe z Albanią.

Paulo Sousa postanowił nie zmniejszać 29-osobowej kadry, którą ogłosił półtora tygodnia temu. Ostateczna lista zawodników, którzy zjawią się na zgrupowaniu będzie znana po najbliższych meczach klubowych w ramach krajowych lig i europejskich pucharów.

Po sześciu eliminacyjnych spotkaniach Polacy zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy I z 11 punktami na koncie. Prowadzą Anglicy (16 punktów).

Więcej o:
Copyright © Agora SA