O Mattym Cashu w kontekście gry w reprezentacji Polski pisało się już dwa lata temu. Wtedy grał jeszcze w Nottingham Forest, a kadrę prowadził Jerzy Brzęczek. Sztab byłego selekcjonera wielokrotnie miał obserwować Casha. - Potwierdzam: ten piłkarz jest w notesach naszych skautów, ale nie ma takiej opcji, żeby zagrał w reprezentacji Polski. Wydaje mi się, że piłkarsko to nie jest zawodnik, który wyróżnia się wśród naszych graczy. Poza tym zasady mamy jasne i nienaruszalne. Jeśli ktoś mówi po polsku, może aspirować do gry w reprezentacji. Musi też mieć polski paszport. A Cash nie ma ani paszportu, ani nie mówi w naszym języku - mówił w "Sekcji Piłkarskiej" ówczesny sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki.
Wtedy temat upadł szybko, ale teraz znowu wraca. Znowu w angielskich mediach, które kilka dni temu pisały, że Paulo Sousa chciałby powołać Casha już teraz - jesienią, na mecze w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu w Katarze. Już wiadomo, że nie powoła. Portugalczyk w poniedziałek wysłał powołania na październikowe mecze z San Marino i Albanią. A Związek wcześniej też szybko zaprzeczył, by w ogóle był taki pomysł. W sobotę na nasze pytanie o możliwość powołania Casha do kadry Paulo Sousy w PZPN odpowiedziano krótko i stanowczo - bzdura.
- O kontaktach z polską federacją nie mogę zbyt wiele powiedzieć. Dopóki syn nie ma polskiego paszportu, to przecież druga strona nic nie może zrobić - mówi w rozmowie z "WP SportoweFakty" Stuart Cash, ojciec Matty'ego, który obecnie posiada jedynie angielski paszport, ale ubiega się o polskie dokumenty. A ubiega się dlatego, że jego matka - Barbara - pochodzi z Polski.
- Jesteśmy w trakcie zbierania niezbędnych papierów, aby Matty otrzymał polskie obywatelstwo. Zaczęliśmy ten proces kilka miesięcy temu, niedługo powinien zostać ukończony - mówi Stuart Cash. I dodaje: - Matty chciałby się sprawdzić na poziomie międzynarodowym. Gra już drugi sezon w Premier League, a występy w reprezentacji byłyby kolejnym krokiem do przodu. A zatem: jeśli polska federacja wyrazi zainteresowanie, to syn jest na takie rozwiązanie otwarty.
Cash to prawy obrońca, który od roku występuje w Aston Villi. Trafił tam ze wspomnianego Nottingham Forest za blisko 16 mln euro. W ostatnich starciu ligowym przeciwko Evertonowi (3:0) zdobył swoją debiutancką bramkę na poziomie Premier League.