Pierwsza połowa meczu na Stadionie Narodowym dla polskich kibiców była słodko/gorzka. Podopieczni Paulo Sousy przez długie minuty byli tłem dla rywali, ale mimo to schodzili do szatni z prowadzeniem. Do siatki trafiało dwóch napastników - Robert Lewandowski i Adam Buksa. Dla Albańczyków trafił Sokol Cikalleshi.
W drugą połowę Polacy weszli dość spokojnie, a scenariusz powtórzył się po raz trzeci. W 54. minucie biało-czerwoni oddali trzeci celny strzał na bramkę przeciwnika i po raz trzeci podwyższyli wynik. Na listę strzelców tym razem wpisał się Grzegorz Krychowiak.
Przy trafieniu pomocnika Krasnodaru fenomenalną asystę zanotował Robert Lewandowski. Gwiazdor Bayernu Monachium powalczył na prawym skrzydle z rywalem, wyłuskał od niego piłkę, następnie minął bramkarza i posłał piłkę wzdłuż linii bramkowej, gdzie najprzytomniej zachował się właśnie Krychowiak.
Tuż po bramce w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci wcale nie skupili się na trafieniu Krychowiaka, a na przepięknej akcji Roberta Lewandowskiego i jeszcze piękniejszej asyście. "Nie warto denerwować pana Roberta" - napisał Michał Kołodziejczyk. "Lewandowski - kombajn Bizon" - krótko skwitował Andrzej Twarowski.
"Wnukom będziemy opowiadać na fotelu bujanym, że Lewandowski jest Polakiem" - skomentował zagranie "Lewego" Filip Kapica. "Nie wiem co napisać na tego Lewandowskiego, nawet jakieś żarty są już zużyte" - dodał Marcin Długosz.